Juncker wybrany. Nie wszyscy byli za
Przywódcy państw UE nominowali w piątek na szczycie w Brukseli byłego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera na nowego szefa Komisji Europejskiej. Przeciwko jego nominacji głosował premier Wielkiej Brytanii David Cameron i premier Węgier Viktor Orban.
"Decyzja podjęta. Rada Europejska proponuje Jean-Claude'a Junckera jako następnego przewodniczącego Komisji Europejskiej" - napisał na Twitterze Van Rompuy.
Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Jego wybór musi przegłosować Parlament Europejski, co ma nastąpić 16 lipca.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron był przeciwny nominacji Junckera, ponieważ uważa on centroprawicowego polityka z Luksemburga, byłego wieloletniego szefa eurogrupy, za zwolennika zbyt głębokiej integracji UE i zarzuca mu, że nie podoła potrzebom reformowania Wspólnoty po myśli Londynu.
Cameron ostrzegł w czwartek, że pozostali przywódcy wybrali "niewłaściwe podejście" do spraw europejskich. "Rozważają oni wybór kogoś, komu trudno będzie być głosem na rzecz reform i zmiany w Europie. W czasie, gdy opinia publiczna i nasze kraje domagają się reform, mamy uczynić krok, który moim zdaniem jest błędny" - mówił Cameron, cytowany przez brytyjskie media. Już wcześniej ostrzegał też, że wybór Junckera na szefa KE może skłonić Brytyjczyków do głosowania za opuszczeniem UE w zapowiedzianym na 2017 rok referendum.
Także premier Węgier Viktor Orban nie poparł Junckera ze względu na zbyt federalistyczne poglądy. Orban uważa, że federalizm prowadzi do odebrania państwom członkowskim kompetencji, które są dla nich zarezerwowane. Orban powiedział przed szczytem UE, że choć nie będzie głosował na byłego premiera Luksemburga, to jest przekonany, że znajdzie wspólną płaszczyznę dla współpracy z przyszłym szefem KE.
Juncker był premierem Luksemburga w latach 1995-2013. W trakcie blisko dwóch dekad sprawowania rządów luksemburski polityk zebrał niemałe doświadczenie także na arenie unijnej. Od 2005 r. do 2013 r. był przewodniczącym eurogrupy (złożonej z ministrów finansów strefy euro), odgrywając ważną rolę w walce z kryzysem wspólnej waluty. W czasie kryzysu był w samym centrum podejmowania decyzji. Jako szef eurogrupy był obecny na każdym istotnym spotkaniu od początku, gdy w 2009 r. wypłynęły problemy zadłużeniowe Grecji, aż do końcowych decyzji w sprawie utworzenia unii bankowej w 2013 r. Okazał się sprawnym negocjatorem, pośrednicząc m.in. w kompromisach między Francją a Niemcami w kwestii unii walutowej i gospodarczej.
Juncker zastąpi na stanowisku przewodniczącego Komisji Europejskiej Portugalczyka Jose Barosso.
17 lipca może odbyć się kolejny szczyt UE, który ma wskazać nowego przewodniczącego Rady Europejskiej i szefa unijnej dyplomacji.
Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)