Ceny ropy w USA w górę po dużym spadku zapasów
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną po dużym spadku amerykańskich zapasów tego surowca. Z rynków nie znika też napięcie związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie, co może wywołać zakłócenia w dostawach ropy z tego regionu – podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate z dostawą we wrześniu kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,83 dol., po wzroście o 0,61 proc., z kolei Brent na ICE z dostawą w październiku jest wyceniana po 81,13 dol. za baryłkę (+0,55 proc.) – podaje Amerykański Instytut Paliw (API). Inwestorzy analizują raport branżowy agencji, z którego wynika, że w minionym tygodniu zapasy ropy za oceanem zmalały o 5,2 mln baryłek (to już siódmy z rzędu tygodniowy spadek). W efekcie znalazły się już one na poziomie niższym niż wynosi średnia sezonowa. Zapasy ropy w hubie przesyłowym Cushing zniżkowały w ub. tygodniu o 2,277 mln baryłek – wyliczył API. O 3,689 mln baryłek spadły amerykańskie rezerwy benzyny. Wzrosły jedynie zapasy paliw destylowanych – o 612 tys. baryłek.
Wiele zależy od krajów OPEC+
Tymczasem Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) prognozuje, że możliwa jest globalna nadwyżka produkcji ropy w IV kwartale br., jeśli kraje OPEC+ będą trzymać się swoich planów przywrócenia na rynki większej ilości ropy od października. MAE wskazała, że globalne rynki ropy mogą przejść od deficytu surowca do jego nadpodaży w przyszłym kwartale, jeśli producenci z sojuszu OPEC+ zwiększą dostawy surowca. Zapasy ropy naftowej maleją obecnie w wyniku szczytowego popytu podczas sezonu letniego i nasilonych wyjazdów, ale sytuacja powinna się ustabilizować w trzech ostatnich miesiącach br. – oceniła MAE. Jak informują analitycy, globalne zapasy ropy spadły w czerwcu o 26,2 mln baryłek.
Na Bliskim Wschodzie wrze
Tymczasem na Bliskim Wschodzie rośnie ryzyko odwetowego ataku Iranu na Izrael. Realizacja takiego scenariusza doprowadziłoby zapewne do większych wzrostów cen ropy. We wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu odrzuciło wezwania liderów kilku państw europejskich do powściągliwej odpowiedzi w stosunku do Izraela. W poniedziałek przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec wezwali Iran do ograniczonego odwetu za zamach, w którym na terenie kompleksu Neszat, należącego do irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji, zginął lider palestyńskiej organizacji terrorystycznej, Ismail Hanije.
Źródło: API
Oprac. GS