Wpływ diety przyszłej matki na rozwój dziecka
Świadomość prowadzenia zdrowego trybu życia oraz pełnowartościowej i zbilansowanej diety to coś, co powinno przyświecać każdej przeszłej mamie, gdyż to właśnie spożywane w czasie ciąży pokarmy mają decydujący wpływ na rozwój płodowy.
Brak skrajności
Niedoszła matka nie powinna ani jeść za dwoje, ani się głodzić. Pamiętajmy, iż dzienna podaż energetyczna powinna być wypadkową prowadzonej aktywności fizycznej, wieku, masy ciała, wzrostu oraz trwającego trymestru ciąży.
W II trymestrze ciąży codzienna podaż energii powinna być zwiększona o około 360 kcal, a w III trymestrze o około 475 kcal. Nadmierna podaż kilokalorii może prowadzić między innymi do rozwoju nadwagi i otyłości u ciężarnej, a także spowodować rozwój tak zwanej cukrzycy ciążowej, co niesie ze sobą bezpośrednie niebezpieczeństwo urodzenia dziecka z już istniejącymi problemami z gospodarką insulinowo-węglowodanową.
Jednym ze skutków dostarczania zwiększonej ilości energii jest również ryzyko przedwczesnego poronienia, komplikacjami okołoporodowymi, a także zwiększoną masą urodzeniową dziecka, przekładająca się na późniejsze problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała czy zespołem metabolicznym (nie rozpoznajemy u dzieci poniżej 10 roku życia).
Z kolei niedostateczna ilość pokarmów często okazuje być się przyczyną niedorozwoju łożyska i niedomogą w zakresie enzymów endokrynnych, zaburzeniami laktacji oraz urodzeniem dziecka o niskiej masie urodzeniowej. Takie nowo narodzone dzieci są natomiast narażone na cukrzycę, nadciśnienie i choroby układu sercowo-naczyniowego.
Białko
Jednym z podstawowych składników odżywczych, których zapotrzebowanie rośnie w czasie ciąży jest białko. Wchodzi ono w skład tkanek zarówno matki, jak i płodu. Odgórnie przyjęte wartości referencyjne w zakresie spożycia białka dla osób w ciąży wynoszą około 1,2-1,4 g białka na każdy kilogram masy ciała. Wszelkie niedobory białkowe mogą prowadzić do przedwczesnego porodu oraz dystrofii wewnątrzmacicznej.
Oba te schorzenia pełnią rolę katalizatora w zwiększeniu śmiertelności niemowląt, zwiększeniem liczby przypadków niedorozwoju umysłowego objawiających się we wczesnym dzieciństwie oraz podwyższeniem ryzyka występowania chorób infekcyjnych. Wymienia się również zależność pomiędzy podawaniem nabiału w III trymestrze ciąży, a masą urodzeniową dziecka. Z reguły im mniejsza ilość białka w diecie tym mniejsza masa noworodka. Konsekwencjami zwiększonej podaży białka, przy jednoczesnym niedostatku węglowodanów są natomiast zmniejszona masa łożyska oraz masa urodzeniowa płodu.
Ciężarnym zaleca się więc, aby w ramach diety tradycyjnej, nie eliminującej żadnych grup produktów spożywczych często spożywać pełnowartościowe białko pochodzenia zwierzęcego.
Witaminy i składniki mineralne – czyli czego nie może zabraknąć
Wapń – jest on głównym gwarantem rozwinięcia prawidłowej gęstości mineralnej układu kostnego płodu, a niedobór tego makroelementu powoduje nasilenie uwalniania tego składnika z kości matki. Jego największe ilości znajdują się w nabiale, w tym przede wszystkim serach czy jogurtach. Nieco uboższym źródłem są natomiast pestki, brokuły, nasiona sezamu oraz pomarańcze czy nasiona chia.
Żelazo – niedokrwistość z niedoboru żelaza, zwłaszcza w I i II trymestrze ciąży zwielokrotnia ryzyko przedwczesnego porodu oraz ponad 3-krotnie zwiększa prawdopodobieństwo wydania na świat potomstwa z niską masą urodzeniową. Niedobór tego związku mineralnego wpływa także na upośledzony transport tlenu oraz wydalania dwutlenku węgla, co w konsekwencji może stać się przyczynkiem do wystąpienia niedotlenienia oraz zaburzonego rozwoju psychomotorycznego dziecka.
Zapotrzebowanie na żelazo znacząco rośnie w czasie ciąży i wynosi 27 mg na dobę. Produktami zasobnymi w ten związek są przede wszystkim mięso i jego przetwory, podroby, jajka, pieczywo razowe, płatki owsiane, ziemniaki oraz orzechy.
Dodatkowo warto zwrócić jednoczesną uwagę na łączenie posiłków bogatych w żelazo z witaminą C. Z racji swoich właściwości zwiększa ona znacznie biodostępność żelaza, poprzez reagowanie z jonami żelaza, które ułatwiają jego strawność oraz hamują powstawanie nierozpuszczalnych oraz niewchłanialnych związków żelazowych.
Jod – jest on jednym z głównych związków mineralnych odpowiedzialnych za prawidłowy rozwój układu nerwowego. Głównymi źródłami tego mikroelementu są ryby morskie oraz owoce morza, a dzienne zapotrzebowanie na jod dla kobiet ciężarnych wynosi 220 µg.
Cynk – jego niskie stężenie w osoczu skutkuje małą masą urodzeniową, przedwczesnym lub opóźnionym porodem oraz jego komplikacjami. W celu wzbogacenia codziennego jadłospisu w ten składnik, przyszła mama powinna często sięgać po ciemne pieczywo, kasze, nasiona roślin strączkowych, sery podpuszczkowe oraz mięso. Zapotrzebowanie na cynk w przypadku ciężarnych poniżej 19 roku życia wynosi 12 mg/dobę, a u przyszłych matek powyżej 19 roku życia – 11 mg/dobę.
Kwas foliowy (witamina B9) – jedna z najistotniejszych witamin warunkująca wyeliminowanie wad cewy nerwowej płodu. W ramach uzupełnienia wszelkich niedoborów zalecane jest wdrożenie suplementacji. Jego zapotrzebowanie można pokryć poprzez sięganie po ciemnozielone warzywa liściaste, a także pieczywo z pełnego przemiału.
Kwasy tłuszczowe
W czasie ciąży rzeczą wysokiej wagi jest dostarczanie wysokiej jakości kwasów tłuszczowych. Kwas dokazaheksaenowy (DHA) jest budulcem mózgu oraz siatkówki oka. Oprócz tego wykazuje istotny wpływ na rozwój ośrodkowego układu nerwowego płodu. Niedobór kwasów omega-3 powoduje niedające się w żaden sposób odwrócić zmiany morfologiczno-czynnościowe ośrodkowego układu nerwowego oraz stwarzać ryzyko niedoboru surfaktantu – istotnych substancji wpływających na zmiany mechanizmów etiopatogenetycznych cukrzycy typu 1, a także podatności organizmu na infekcje bakteryjne oraz wirusowe. W całodziennej diecie zapotrzebowanie na kwasy omega-3 powinno oscylować w granicach 0,2-0,3% całodziennej podaży energii. Ich głównym źródłem są tłuste ryby morskie, takie jak śledź, makrela, sardynka, halibut, tuńczyk, owoce morza, oleje roślinne i orzechy.
Czego unikać
Przyszła mama powinna przede wszystkim wystrzegać się spożywania jakichkolwiek ilości alkoholu czy palenia wyrobów tytoniowych. Ponadto warto zrezygnować ze spożycia niemytych i nieświeżych dań, warzyw i owoców, deserów z surowym jajkiem czy serów pleśniowych z racji zwiększonego ryzyka rozwinięcia zatrucia pokarmowego, którego układ odpornościowy płodu nie jest w stanie samodzielnie zwalczyć. Ograniczeniu powinno również ulec picie kawy czy kofeiny samej w sobie. Rekomendowana, dzienna dawka kofeiny w czasie ciąży wynosi maksymalnie 200 mg.
Filip Siódmiak