Informacje

Sułtan Zjednoczonych Emiratów Arabskich Al Jaber przemawia na COP29 / autor: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO
Sułtan Zjednoczonych Emiratów Arabskich Al Jaber przemawia na COP29 / autor: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Finansowe gry wokół klimatycznego szczytu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 listopada 2024, 11:03

    Aktualizacja: 11 listopada 2024, 13:50

  • Powiększ tekst

W stolicy Azerbejdżanu, Baku, w poniedziałek oficjalnie rozpoczął się międzynarodowy szczyt klimatyczny COP29. Jesteśmy na drodze do upadku - zaalarmował Muchtar Babajew, który stoi na czele tegorocznej konferencji. Szczyt potrwa do 22 listopada. Polskę reprezentuje prezydent Andrzej Duda.

Jesteśmy na drodze do upadku. I to nie są problemy przyszłości. Zmiany klimatu są (dostrzegalne) już tutaj” - oświadczył azerbejdżański minister ekologii. Jak dodał, COP29 to „chwila prawdy dla porozumienia paryskiego” z 2015 r., dotyczącego ograniczenia globalnego wzrostu temperatury. „Musimy pokazać, że jesteśmy gotowi, by realizować cele, które sobie wyznaczyliśmy” - oznajmił Babajew, cytowany przez agencję Reutera.

Muchtar Babajew, minister ekologii Azerbejdżanu, otwiera COP29 / autor: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO
Muchtar Babajew, minister ekologii Azerbejdżanu, otwiera COP29 / autor: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Cel szczytu: wsparcie finansowe walki ze zmianami klimatycznymi

Podstawowym celem szczytu jest ustalenie nowego rocznego celu w przekazywaniu przez zamożne kraje funduszy biedniejszym państwom na walkę ze zmianami klimatycznymi. Wiele krajów rozwijających się podkreśla, że nie są w stanie szybciej ograniczać emisji gazów cieplarnianych bez finansowego wsparcia na inwestycje.

Rządy państw są jednak dalekie od uzgodnienia tego celu finansowego, dlatego władze Azerbejdżanu przedstawiły plany inicjatyw pobocznych - w nadziei, że zwiększą one klimatyczne ambicje, nie wymagając przy tym negocjacji i wypracowania konsensusu.

Jedną z tych propozycji jest fundusz dobrowolnych wpłat państw i firm produkujących paliwa kopalne dla podmiotów działających w sferze klimatu oraz na granty pomagające ofiarom klęsk żywiołowych spowodowanych zmianami klimatycznymi w krajach rozwijających się.

Delegaci na szczyt klimatyczny COP29 w Baku / autor: PAP/EPA/EPA/ANATOLY MALTSEV
Delegaci na szczyt klimatyczny COP29 w Baku / autor: PAP/EPA/EPA/ANATOLY MALTSEV

Do czego chce wykorzystać COP29 Azerbejdżan

Tegoroczny gospodarz konferencji to państwo w dużym stopniu uzależnione od paliw kopalnych (60 proc. dochodu Azerbejdżanu stanowi sprzedaż ropy i gazu). Prezydent kraju Ilham Alijew deklaruje, że ”posiadanie złóż ropy i gazu nie jest winą (Azerbejdżanu), to dar od Boga„, a także że - jako głowa państwa bogatego w paliwa kopalne - będzie bronić prawa podobnych krajów do kontynuowania inwestycji i produkcji, ponieważ „świat tego potrzebuje”.

Według portalu Politico Baku chce wykorzystać konferencję COP29, by promować swoje interesy gospodarcze, ponieważ dąży do przyciągnięcia do kraju większej liczby inwestycji w sektorze paliw kopalnych.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ceny paliw na stacjach ostro w górę

NBP wylewa na rząd budżetowy kubeł zimnej wody

Zamek Książ odzyskał rangę. Wrócił kluczowy element

»» Daniel Obajtek o tym, czy Orlen zostanie sprywatyzowany - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych