Informacje

Prezydent Rosji Władimir Putin na Kremlu, 28 grudnia 2024 r. / autor: PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / KREMLIN / POOL
Prezydent Rosji Władimir Putin na Kremlu, 28 grudnia 2024 r. / autor: PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / KREMLIN / POOL

25 lat rządów Putina. „Powrót do imperialnych zasad”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 grudnia 2024, 12:27

  • Powiększ tekst

Rządy Władimira Putina w Rosji przez ostatnie ćwierćwiecze, to powrót do „historycznej strefy komfortu”, z totalitaryzmem w stosunkach wewnętrznych i agresją w kontaktach z zagranicą – ocenił w rozmowie z PAP analityk londyńskiego think tanku Chatham House Keir Giles.

Dokładnie 25 lat temu, 31 grudnia 1999 roku, prezydent Rosji Borys Jelcyn ogłosił niespodziewanie w przemówieniu noworocznym, że ustępuje ze stanowiska prezydenta kraju i przekazuje władzę Władimirowi Putinowi, ówczesnemu premierowi, a wcześniej - szefowi Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB, sukcesorki KGB).

Konflikt dwóch wizji świata

„Przychodząc do władzy 25 lat temu, Putin raczej nie przewidywał, że reszta świata nie zaakceptuje jego wizji roli Rosji” – powiedział ekspert.

W przekonaniu Gilesa, przywódca Rosji miał zawsze precyzyjne wyobrażenie roli swojego kraju na świecie, ale nie do końca rozumiał, że reszta świata, żyjąca w XXI w., tej roli nie zaakceptuje.

„Putin przyjął wizję Rosji opartą na koncepcji 1914 r., kiedy świat był podzielony między wielkie mocarstwa. To nieuchronnie musiało doprowadzić do konfliktu z Europą, w której mniejsze, niepodległe państwa na granicy z Rosją uzyskały prawo do istnienia i samodzielnego określania swojego losu, zamiast znajdować się pod dominacją Moskwy” – zauważył Giles.

Konflikt pomiędzy Rosją Putina i Zachodem wynika - jego zdaniem - ze zderzenia tych dwóch wizji świata, które nie są ze sobą do pogodzenia.

Dwie biegunowo odmienne optyki

W przekonaniu Gilesa, świat zachodni powinien wyciągnąć wniosek z 25-letnich rządów Putina, że sukces i porażka są odmiennie postrzegane na Zachodzie, co innego znaczą natomiast dla Kremla.

„Wiele wydarzeń i zjawisk, zarówno w samej Rosji, jak w jej relacjach ze światem zewnętrznym, wydawało się katastrofalnymi z punktu widzenia liberalnych demokracji, ale z perspektywy Kremla były postrzegane w kategoriach sukcesu” – stwierdził analityk Chatham House.

W jego opinii, wszystkie rosyjskie „triumfy” w polityce zagranicznej, takie jak wojna w Gruzji czy zajęcie Krymu, a także represje wewnątrz kraju i konflikty ze światem zewnętrznym mogą być „porażkami według normalnych standardów”, ale w oczach Kremla znaczą co innego.

„W taki sposób Rosja wraca do swojej historycznej sfery komfortu z totalitaryzmem w stosunkach wewnętrznych i agresją w kontaktach z zagranicą” – ocenił Giles.

Powrót do sowieckich i imperialnych standardów

Według niego również niepowodzenie transformacji demokratycznej w Rosji zostało w tym kraju zinterpretowane jako sukces.

„Powrót do sowieckich i imperialnych standardów, w jaki sposób Rosja powinna być rządzona, przez Putina i wielu Rosjan nie jest postrzegany jako niepowodzenie” – powiedział Brytyjczyk.

Model gospodarki Rosji skazany na porażkę

Jak zauważył, ćwierćwiecze rządów Putina nie zmieniło też koncepcji gospodarczej państwa, które swoją siłę opiera na surowcach energetycznych.

„Rosja jest gospodarczo skazana na porażkę w dłuższej perspektywie. Chodzi zresztą nie tylko o zaniechanie modernizacji gospodarki, kiedy była taka możliwość, ale też załamanie demograficzne i rywalizację z Chinami” – podkreślił analityk.

Jak dodał, w przeciągu kilku dekad problemy te sprawią, że Rosja stanie się „zupełnie innym krajem”.

Marcin Furdyna (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Sylwester? Słabe rokowania dla gastronomii i rozrywki

Dlaczego nie ma zgody na budowę zapory na Wiśle

Wstrząs dla fotowoltaiki! Kto ma kontrolę nad panelami?

»»NIE PRZEGAP! Nowa akcja telewizji wPolsce24! Stały monitoring wzrostu cen w sklepach

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych