Informacje

Zbliżają się podwyżki na stacjach paliw - prognozują analitycy / autor: Pixabay
Zbliżają się podwyżki na stacjach paliw - prognozują analitycy / autor: Pixabay

Podwyżki cen paliw się rozpędzają

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 stycznia 2025, 17:27

    Aktualizacja: 3 stycznia 2025, 17:27

  • Powiększ tekst

Zbliżają się podwyżki na stacjach paliw - prognozują analitycy portalu e-petrol. pl. Dodają, że krajowe rafinerie od świąt podnoszą ceny w ślad za drożejącą ropą naftową i osłabieniem złotego, a operatorzy stacji podwyżek nie zamortyzują już spadkiem marż.

Analitycy portalu e-petrol.pl przedstawili w piątek prognozę dla detalicznego rynku paliw na drugi tydzień stycznia. Zakłada ona, że za benzynę 95 E10 kierowcy zapłacą 5,97-6,08 zł/l, za diesla 6,08-6,19 zł/l, a za autogaz 3,16-3,22 zł/l.

Litr 95-oktanowej benzyny na początku roku znów kosztuje mniej niż sześć złotych. Taka cenowa okazja nie potrwa jednak długo, bo kierunek zmian w hurcie jasno wskazuje na zbliżające się podwyżki na stacjach” - wskazali.

Eksperci portalu zwrócili uwagę, że krajowi producenci paliw od świąt systematycznie podnoszą ceny. „Aktualnie w przypadku 95-oktanowej benzyny notujemy poziomy niewidziane od sierpnia ubiegłego roku, a diesel jest najdroższy od listopada” - podali.

Z danych e-petrol.pl wynika, że metr sześcienny benzyny E10 jest dzisiaj wyceniany średnio na 4745,80 zł i jest o 76 zł droższy niż w Wigilię. Olej napędowy w tym samym okresie podrożał o blisko 90 zł i wynosi 4956,20 zł/m sześc.

Droga ropa, słaby złoty równa się podwyżki paliw

Według analityków tylko w „niewielkim stopniu” za ten ruch w górę odpowiadają podwyżki opłaty paliwowej wprowadzone od nowego roku. Ich zdaniem źródeł wzrostu trzeba szukać głównie w wyższych notowaniach ropy naftowej i osłabieniu złotówki w relacji do amerykańskiego dolara.

Dodali, że przecena na stacjach odbyła się kosztem marż operatorów rynku detalicznego, które, szczególnie w przypadku diesla, spadły do niskich poziomów.

To oznacza, że możliwości zamortyzowania zmian widocznych na rynku hurtowym są ograniczone i koszty tankowania w najbliższych dniach zaczną rosnąć” - przewidują analitycy.

Popyt na ropę ma rosnąć

W ich opinii początek 2025 r. dla rynku naftowego upłynął pod znakiem zapowiedzi wyższego popytu, który ma być głównie wynikiem „przebudzenia” rynku chińskiego. „To zaś ma stać się skutkiem emisji rekordowych 3 bilionów juanów (411 mld dol.) w specjalnych obligacjach skarbowych w 2025 r. Ponadto kraj ten przyznał niezależnym rafineriom drugą transzę kontyngentów na import ropy naftowej, wynoszącą co najmniej 152,49 mln ton w 2025 r.” - wskazali analitycy. Zwrócili uwagę, że Bank Światowy w czwartek podniósł prognozę wzrostu gospodarczego Chin w latach 2024 i 2025, co może potwierdzać wizję wyższego importu ropy i paliw.

Jak podali analitycy, Międzynarodowa Agencja Energetyczna w swojej aktualnej prognozie spodziewa się, że globalna podaż ropy przekroczy popyt w 2025 r. Ocenili, że może to nastąpić nawet, jeśli cięcia OPEC+ pozostaną w mocy, a przyczyną tego stanu ma być rosnąca produkcja ze Stanów Zjednoczonych i innych niezrzeszonych producentów, która przewyższa słaby popyt.

W ich opinii wiele będzie znaczyć „podejście administracji prezydenta (Donalda - PAP) Trumpa do branży wydobywczej, a także działania w stosunku do innych eksporterów, m.in. Iranu czy Wenezueli obłożonych sankcjami„. Zaznaczyli, że świadomość tego ma Iran, czego dowodem są najnowsze statystki, według których eksport ropy naftowej z tego kraju „gwałtownie” wzrósł po spowolnieniu w pierwszej połowie grudnia 2024 r., a na początku tego roku Iran osiągnął poziom najwyższy od sześciu lat. Przypomnieli też, że minister ds. ropy naftowej Mohsen Paknedżad zadeklarował, że Iran jest gotowy „stawić czoła” możliwym dodatkowym sankcjom na eksport ropy naftowej, które mogą nastąpić po objęciu urzędu przez Donalda Trumpa.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Od 1 stycznia nowe świadczenie – 2520 zł miesięcznie

Polski gigant rozbuduje fabrykę za ponad 200 mln zł

Klimat jest ważny, ale poglądy Trumpa – ważniejsze

»»Czeka nas rok podwyżek – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych