Zwrot na rynku ropy!
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, a inwestorzy oceniają groźby kierowane ostatnio przez prezydenta USA Donald Trumpa dotyczące podwyższenia ceł. Pojawiły się też zagrożenia dla dostaw ropy z Libii - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 73,52 USD, wyżej o 0,48 proc.
Brent na ICE na marzec jest wyceniana po 77,49 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,53 proc.
Perspektywa podwyżek taryf celnych poważnie niepokoi rynki
Inwestorzy zastanawiają się nad ostatnimi komentarzami prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie taryf celnych.
Trump w całej serii uwag powiedział w poniedziałek, że opowiada się wprowadzeniem ogólnych taryf celnych „znacznie wyższych” niż 2,5 proc., co jest sygnałem, że przygotowuje szeroko zakrojone cła mające na celu przekształcenie amerykańskich łańcuchów dostaw.
„Mam w głowie, jak to będzie, ale jeszcze nie będę tego ustalał, ale na pewno wystarczy, aby chronić nasz kraj” - powiedział Trump reporterom w poniedziałek wieczorem.
Trump zapytany o doniesienia „Financial Times”, że amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent naciska na nałożenie uniwersalnych taryf na import do USA, co ma się rozpocząć od 2,5 proc. i stopniowo wzrastać, odpowiedział, że chce stawek znacznie wyższych niż 2,5 proc.
Amerykański prezydent przemawiał na pokładzie Air Force One, gdy wracał do Waszyngtonu z wcześniejszego wystąpienia na Florydzie, gdzie również „obiecał” cła na określone sektory.
Donald Trump zapowiedział wprowadzenie ceł na półprzewodniki z zagranicy, głównie z Tajwanu, by skłonić firmy do przeniesienia produkcji do USA.
„W bardzo niedalekiej przyszłości zamierzamy nałożyć cła na zagraniczną produkcję chipów komputerowych, półprzewodników i produktów farmaceutycznych, aby produkcja tych niezbędnych towarów powróciła do Stanów Zjednoczonych Ameryki” – powiedział Trump.
Donald Trump zapowiedział też „w niedalekiej przyszłości” cła na produkty farmaceutyczne i metale.
„Nałożę również cła na stal, aluminium i miedź” - wskazał.
Trump mocno zasugerował też, że mógłby nałożyć cła na samochody z Kanady i Meksyku - kraje, którym już od 1 lutego zagroził cłami „na całej linii”.
„Pamiętajcie, jeszcze raz, słowo +cło+. Będziemy chronić naszych ludzi i nasze firmy, a także będziemy chronić nasz kraj za pomocą ceł” - powiedział.
Zagrożenie stabilności dostaw surowca z Libii
Tymczasem na rynkach paliw pojawia się zagrożenie dla dostaw ropy z Libii.
Protestujący Libijczycy domagają się wstrzymania załadunku ropy w dwóch dużych libijskich portach - Ras Lanuf i Es Sider, co może spowodować spadek eksportu libijskiego surowca o setki tysięcy baryłek dziennie.
Przestój w załadunku ropy w tych portach rozpocznie się we wtorek - zapowiedziały anonimowe źródła zbliżone do sprawy.
Jeden tankowiec w Es Sider już wstrzymał tankowanie ropy - podały źródła. Oprócz Ras Lanuf i Es Sider Libia ma jeszcze trzy inne porty naftowe.
PAP Biznes, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Odjechany plan Brukseli: ogólnounijne dopłaty do e-aut!
Rzeź na Wall Street! Z giełdy wyparował bilion dolarów
Szkoły prywatne lepsze od publicznych. „Masowa ucieczka”
»»Posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska: rząd Tuska hamuje ważną inwestycję w Małaszewiczach - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24