TYLKO U NAS
Musk czyści administrację rządu. "Dobrowolne odejścia"
Program dobrowolnych odejść – znany w naszym kraju tym pracownikom, których firmy były restrukturyzowane czyli drastycznie ograniczały koszty - teraz zawitał do amerykańskiej administracji i urzędów federalnych, najwyraźniej za sprawą Elona Muska.
Potentat technologiczny i właściciel portalu X, który wspierał Donalda Trumpa w czasie jego kampanii prezydenckiej, teraz odpowiada m.in. za reorganizację urzędów federalnych. Na początek ich pracownicy zostali zawiadomieni, że mają wracać z „pracy zdalnej” do biur, a teraz – jak informuje portal ABC News – otrzymali propozycję rezygnacji z zatrudnienia.
Pół roku płatnego urlopu
Osoby zainteresowane ta ofertą nie będą, musiały świadczyć pracy i „natychmiast (…) zostaną przeniesione na urlop administracyjny”. W zamian będzie im przysługiwać wynagrodzenie i świadczenia do 30 września tego roku.
Osoby, które nie skorzystają z tych możliwości muszą liczyć się ze zmiana warunków zatrudnienia.
Metody jak z czasów Twittera
Ale ABC News wskazuje na jeszcze jeden aspekt tej operacji personalnej – podobieństwo do stylu Elona Muska, stosowanego wobec pracowników Twittera, tuż po tym jak go przejął. Amerykańskie Biuro Zarządzania Personelem wysłało powiadomienia urzędnikom w e-mailach i okazało się, że wiadomości opatrzono tym samym tematem: „Rozdroże”. Przypomnijmy, że Elon Musk odpowiada za Departament Efektywności Rządowej, a Donald Trump zapowiadając jego powołanie wskazał, że ma „zlikwidować federalną biurokrację” i zrestrukturyzować agencje.
Agnieszka Łakoma
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Gaz potrzebny Europie coraz bardziej
Kredyt oparty na WIBOR nieważny? Banki protestują!
„Rosja zreperuje Nord Stream 2”
»»Niemcy się cieszą. Sąd blokuje prace na Odrze - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24