Informacje

Władimir Putin / autor: PAP
Władimir Putin / autor: PAP

Pomysł na powrót Moskwy do surowcowej gry

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 30 stycznia 2025, 16:26

    Aktualizacja: 30 stycznia 2025, 17:01

  • Powiększ tekst

Czy unia wróci znów do robienia wielkich gazowych interesów z Rosją? Według medialnych doniesień taka opcja „jest na stole”, choć oznaczałaby, że Bruksela nie tylko nie wyciągnęła wniosków z lekcji, jaką jest wojna w Ukrainie, ale też że plan odcięcia Europy od rosyjskich surowców już trafił do kosza..

O tym, że unijni decydenci rozważają możliwość zakupu rosyjskiego gazu po zawarciu porozumienia pokojowego, kończącego wojnę w Ukrainie, informuje dziennik Financial Times. Z jednej strony - według źródeł gazety - oferta miałaby pełnić rolę swoistej zachęty dla Władimira Putina, by usiadł do stołu negocjacyjnego i zgodził się na rozejm. A z drugiej – tani import miałby być jednym ze sposobów ratowania europejskiej gospodarki, która na skutek wysokich cen m.in. gazu ale przede wszystkim energii traci dystans do głównych konkurentów – USA i Chin. Gazeta wskazuje też, że zwolennicy tej opcji są zarówno w Berlinie jak i w Budapeszcie. Informacje FT ułatwiają odpowiedź na pytanie – szczególnie u nas w Polsce – dlaczego, pomimo całej polityki sankcyjnej Brukseli w postaci kilkunastu pakietów, ciągle nie ma zakazu importu rosyjskiego gazu skroplonego i płynie on w najlepsze do unijnych portów. A przypomnijmy, że na liście odbiorców LNG są tak firmy francuskie jak hiszpańskie a także niemiecka spółka kontrolowana przez państwo, choć formalnie Berlin zakazuje bezpośredniego importu.

Temat zwiększenia gazowego importu – gdyby rzeczywiście wszedł w fazę realizacji, czego nie można wykluczyć ze względu na generalnie europejskie „zmęczenie” wojną, z oczywistych przyczyn budzie wiele kontrowersji. Przede wszystkim oznaczać będzie po raz kolejny wzrost uzależnienia od Rosji, nawet jeśli ceny „błękitnego paliwa” będą niższe. Doświadczenia poprzednich lat, gdy kontrolowane przez Moskwę firmy pokrywały 40 proc. potrzeb importowych unii skończyły się fatalnie, bo „niemal z dnia na dzień” niektóre z państw musiały w szybkim tempie znaleźć sobie alternatywnych dostawców wiosną 2022 roku. A koszty z tym związane były olbrzymie, o czym przekonały się szczególnie Niemcy i Włochy. Plan opisywany przez FT, to też zła wiadomość dla Kijowa, bo może być sygnałem, iż w grę wchodzi o powrót do umowy tranzytowej z Moskwą, dopiero co zakończonej (31 grudnia 2024 r.).

Inna kwestia to taka, że znaczący powrót do gazu rosyjskiego wywróciłby całkowicie unijny plan, zakładający że w 2027 roku blok skończy z importem paliw kopalnych z Rosji. To byłoby zaskoczeniem tym większym, że gaz jest na cenzurowanym, bo w ogóle przecież unia realizuje Zielony Ład czyli proklimatyczną strategię. Zaledwie wczoraj szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiadając Kompas Konkurencyjności (zbiór strategii programów na rzecz rozwoju gospodarczego do końca dekady), przekonywała, że dekarbonizacja i czyste technologie to podstawa podobnie jak wyznaczone cele redukcji emisji gazów cieplarnianych z głównym - CO2.

Import taniego rosyjskiego surowca bez wątpienia dla nowej Komisji Europejskiej jest bardzo kuszący, podobnie jak dla kandydata na nowego kanclerza Fiedricha Merza z CDU (tej samej partii, którą kierowała przez lata Angela Merkel, orędowniczka dobrych relacji z Putinem i budowy gazociągów Nord Stream 1 i 2). A szczególnie obecnie – gdy Ursula von der Leyn obiecuje powrót gospodarczego prosperity w unii, zaś Friedrich Merz prowadzi kampanię wyborczą. Jednak wiele wskazuje na to, że największe korzyści z planu opisanego przez FT osiągnie władca Kremla, wracając do politycznej i gospodarczej gry. Agnieszka Łakoma

(na podst. PAP)

O tym, jak Niemcy kupują rosyjski gaz skroplony, pisaliśmy wczoraj w artykule na portalu wPolityce.pl

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Gaz potrzebny Europie coraz bardziej

Kredyt oparty na WIBOR nieważny? Banki protestują!

„Rosja zreperuje Nord Stream 2”

»»Niemcy się cieszą. Sąd blokuje prace na Odrze - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych