
Ok. 2 bln euro. To nie tylko pieniądze. To narzędzie
Komisja Europejska spędziła ostatni rok na planowaniu przyszłości, którą trudno będzie przetrwać.
Minął pierwszy rok pracy nowej Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. Upał w Europie, jednak w Brukseli jakoś chłodno – od klimatyzacji i faktów. Bo gdy rzeczywistość przeszkadza w idei, zawsze można ją zmienić rozporządzeniem.
Zacznijmy od sztandarowego projektu. Zielony Ład – niczym dobry serial z Netfliksa, który mimo braku logiki, trwa. Nowość? Cel redukcji CO2 o 90 proc. do 2040 r. Unia nie wie, jak to osiągnąć, nie ma na to technologii ani pieniędzy – ale ma plan. Bo plan to rzecz święta, szczególnie gdy nie wymaga efektów. To trochę jak odchudzanie polegające wyłącznie na tworzeniu planów dietetycznych i treningowych. Zadziała? Niech państwo sami sobie odpowiedzą.
Rolnicy? Ach, ci wredni przeciwnicy klimatu. Bruksela im pomaga… podpisując umowę Mercosur, która otwiera rynek dla wołowiny, kurczaków, jajek i soi z Ameryki Południowej. Bo wiadomo, że krowa z Brazylii ma bardziej ekologiczne poglądy. Europejski rolnik ma natomiast produkować mniej, zarabiać mniej, ale za to być bardziej wdzięczny. A najlepiej przekwalifikować się na instalatora paneli słonecznych.
Pełny artykuł dostępny dla subskrybentów Sieci Przyjaciół:Rok z Komisją Europejską, czyli jak Bruksela uratowała świat… na papierze. Ok. 2 bln euro? To nie tylko pieniądze. To narzędzie
wpolityce, jb
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.