
Czy transporty z Chin zaczną omijać Polskę?
Firmy logistyczne obsługujące transport towarów między Chinami a Europą podkreślają konieczność dywersyfikacji szlaków transportowych, po tym jak tymczasowe zamknięcie granicy polsko-białoruskiej „znacznie” utrudniło handel – pisze w czwartek chiński rządowy dziennik „Global Times”.
Z powodu rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad-2025 Polska zamknęła granicę z Białorusią od 12 września. W wyniku tej decyzji po białoruskiej stronie na przejściu w Brześciu utknęło ponad 130 pociągów towarowych.
Chiny przestawia się na trasy alternatywne
Zamknięcie granicy nie miało wpływu na ładunki przybywające do Rosji i Białorusi, ale „znacznie” utrudniło transport do Europy w ramach połączenia kolejowego China-Europe Railway Express (CRE) – ocenił Shao Boer, dyrektor generalny grupy ITL z Xi’an, cytowany przez „Global Times”.
W opinii Shao sytuacja ta sprawiła, że przewoźnicy „na nowo zrozumieli znaczenie dywersyfikacji tras transportowych”, a w reakcji na zator zaczęli badać alternatywne szlaki, m.in. przez Morze Kaspijskie oraz trasę intermodalną przez Petersburg i Morze Bałtyckie.
„Global Times” przypomina, że zamknięcie granicy zbiegło się w czasie z uruchomieniem pierwszej na świecie trasy ekspresowej transportu kontenerowego z Chin do Europy szlakiem arktycznym. Podróż kontenerowca ma zająć zaledwie 18 dni, w porównaniu z ok. 25 dniami w przypadku transportu kolejowego i 40–50 dniami na trasach morskich przez Kanał Sueski lub wokół Przylądka Dobrej Nadziei.
»» O premierze arktycznej trasy kontenerowców z Chin czytaj tutaj:
Chińskie towary płyną do Europy dużo krótszą trasą!
Przewagi połączenia kolejowego China-Europe Railway Express
Shao zwraca jednak uwagę, że CRE oferuje bogatszy wybór tras i wymaga mniejszej liczby kontenerów do wysyłki, co pozwala szybko reagować na potrzeby transportowe małych i średnich partii towarów.
Dziennik przypomina, że od czasu uruchomienia w 2013 r. CRE zrealizowano ponad 110 tys. kursów, przewożąc towary o wartości przekraczającej 450 mld dolarów.
Jednak dane branżowe wskazują na wyraźną nierównowagę w wolumenie między Chinami a Europą. Tylko w 2024 r. przepływ z Chin do UE osiągnął poziom 330 704 TEU (standardowych dwudziestostopowych kontenerów), podczas gdy ruch z UE do Chin był znacznie niższy – 49 730 TEU – wynika z danych Eurasian Rail Alliance Index (ERAI).
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Repolonizacja metodą Tuska: „Serce CPK” w obce ręce!
Wołowina drożeje, eksport rośnie. Co się dzieje?
»»Granica polsko-białoruska otwarta. Nie będzie żadnych odszkodowań dla firm transportowych? – oglądaj w telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.