Informacje
Marek Rogalski, analityk DM BOŚ: Szał wokół AI winduje ceny srebra wykorzystywanego w elektronice / autor: materiały prasowe BOŚ / Pixabay
Marek Rogalski, analityk DM BOŚ: Szał wokół AI winduje ceny srebra wykorzystywanego w elektronice / autor: materiały prasowe BOŚ / Pixabay

WYWIAD

Rynek złota jest zmienny, ale nie tak jak srebro

Stanisław Koczot

Stanisław Koczot

zastępca Redaktora Naczelnego "Gazety Bankowej" i wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 7 października 2025, 13:47

    Aktualizacja: 7 października 2025, 13:48

  • Powiększ tekst

Stanisław Koczot, wGospodarce.pl: Złoto jest rekordowo drogie, w szybkim tempie zmierza do 4 tys. dol za uncję. Srebro zbliża się do granicy 50 dol., jest o krok od historycznego rekordu. Złoto to tzw. bezpieczna przystań, safe haven, więc niepewność i napięcia zwiększają jego atrakcyjność. Do istniejących już ryzyk dochodzą następne, na przykład związane z cłami. Do 14 października sąd apelacyjny zezwolił na utrzymanie ceł nałożonych przez Donalda Trumpa na wiosnę. Rynki czekają na 14 października, ale czekają przede wszystkim na decyzję Sądu Najwyższego w sprawie ceł. Jak to się przekłada na notowania złota?

Marek Rogalski, główny analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ: Złoto w większym stopniu niż srebro czy platyna reaguje na ryzyka związane z polityką i geopolityką. Cła to dobry przykład. Gdyby okazało się, że Sąd Najwyższy uzna, że jednak to, co Donald Trump zrobił na wiosnę z cłami nie jest zgodne z przepisami, trzeba będzie sporą część tych już pobranych kwot zwrócić, a resztę ceł zawiesić. Powstanie ogromny chaos. Administracja amerykańska twierdzi, że w takim przypadku trzeba by skorzystać z jakichś innych możliwości prawnych. Generalnie, sytuacja z cłami generuje potencjalnie duże zamieszczanie prawne, biznesowe i geopolityczne, bo na pewno część krajów będzie chciała zwrotu środków, jakiś renegocjacji umów. Możemy mieć znowu do czynienia z takim zamieszaniem, jak na wiosnę. Im prędzej poznamy decyzję Sądu Najwyższego, tym lepiej. Zwlekanie rodzi niepewność. Według najnowszych doniesień SN może jednak zająć się tym tematem dopiero w listopadzie, a decyzja zostanie wydana nawet w końcu roku.

Kolejne ryzyko to shutdown, czy tzw. zamknięcie rządu w USA, które trwa od 1 października. Jak może ono wpłynąć na notowania złota?

Mam wrażenie, że rynek to trochę demonizuje. Patrząc historycznie, shutdowny przekładały się na gospodarkę w niewielkim stopniu. Chyba, że będziemy mieć shutdown przez dwa, trzy miesiące, ale ja w to nie wierzę, bo wyborcy nie wybaczyliby tego ani Republikanom, ani Demokratom. Jeżeli zamknięcie rządu potrwa nawet trzy tygodnie, nie spowoduje to większej szkody dla gospodarki amerykańskiej, a tym bardziej dla rynków. Jeżeli chodzi o notowania złota, to większy wpływ na nie może mieć zamieszanie z cłami, niż shutdown. Oczywiście, w rosnących cenach kruszcu mamy jeszcze wątek spekulacyjny, a także coraz większy popyt na AI - sztuczną inteligencję.

W jakim sensie? Technologicznym? A srebro, które rośnie bardzo szybko, też jest związane z popytem na AI?

Tak, technologicznym. Srebro jeszcze mocniej, bo jest postrzegane jako aktywo zdecydowanie bardziej przemysłowe niż złoto. Szał wokół AI winduje ceny srebra wykorzystywanego w elektronice, i w pewnym stopniu również ceny złota. Kiedy złoto rośnie znacząco, zaczyna się szukanie jego zamienników. Wtedy do wzrostów dołączają się srebro, platyna, pallad. Spójrzmy na wskaźnik gold silver ratio, pokazujący stosunek ceny złota do ceny srebra, tzn. ile uncji srebra potrzeba, aby kupić jedną uncję złota. Teraz srebro wyraźnie odrabia dystans do złota. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy gold-to-silver ratio spadł z ponad 100 do 80. Na rosnącą cenę srebra wpływa też jego ograniczona podaż. Nie da się postawić nowego zakładu wydobywającego srebro w ciągu na przykład roku.

Rosną też notowania palladu, w ciągu pół roku jego cena za uncję liczona w dolarach wzrosła o prawie 45 proc. …

Pallad ma już za sobą złoty okres, kiedy był wykorzystywany w branży automotive, głównie w katalizatorach. Kiedy na rynek weszły samochody elektryczne, pallad odszedł w cień, ale teraz poszukuje się dla niego niszy rynkowej. Mam wrażenie, że rośnie teraz głównie spekulacyjnie, czyli na takiej zasadzie, że skoro rosną notowania wszystkich kruszców, to i rośnie pallad. W jego przypadku istotne jest również to, że ponad 80 proc. wydobycia palladu odbywa się tylko w dwóch krajach - w Rosji i RPA. Tak się składa, że oba kraje są członkami BRICS, czyli ugrupowania stworzonego przez Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i RPA. Gdyby pojawiły się poważne napięcia między Trumpem a krajami BRICS, wtedy można się spodziewać wyraźniejszych wzrostów na palladzie. Wystarczy jakaś plotka, spekulacja żeby ruszyć ten rynek.

Rosną także notowania platyny. W ciągu pół roku cena za uncję podskoczyła o przeszło 74 proc., do ponad 1600 dol. …

Jeżeli mamy tak szybko rosnące złoto, to powstaje pytanie o popyt na nie ze strony rynku jubilerskiego. Czy stać nas na pierścionki ze złota, naszyjniki ze złota… Na rynku zaczyna się przesuwanie popytu jubilerskiego ze złota na platynę. Złoto staje się aktywem dla najbogatszych, być może wyroby z platyny będą teraz chętniej kupowane.

Warto jednak pamiętać, że srebro, a także platyna, to aktywa bardzo zmienne. Srebro już kosztowało kiedyś, w 2011 roku, prawie 50 dolarów, a potem w ciągu dwóch lat spadło do 14 dol. Wykorzystanie przemysłowe tych metali powoduje, że są one dodatkowo uzależnione od koniunktury w gospodarce, technologii, tendencji, a nawet od mody…

Tak, jest to rynek bardzo zmienny. Na palladzie też mieliśmy kiedyś bardzo duże wzrosty i duże spadki. Na rynku złota te ruchy w górę i w dół są bardziej wygładzone, bo w jego przypadku dominuje element inwestycyjny, ton nadają banki centralne, fundusze, ETF-y, które są dosyć istotnym graczem. Można powiedzieć, że złoto jest swego rodzaju bitcoinem na rynku metali szlachetnych, ono wyznacza kierunek. Kiedy rośnie, rynek zaczyna interesować się srebrem, platyną… Tak jakby szukał tematów pobocznych.

Rozmawiał Stanisław Koczot

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Miłośnicy złota mieli rację, ale z niewłaściwych powodów

Podwyżki podatków to nie naprawa finansów publicznych

Fatalny trend! Bezrobocie rośnie czwarty miesiąc z rzędu

»»Tusk i jego rząd dobijają polskie rolnictwo i naukę – oglądaj w telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych