Informacje
Chiny trzymają świat za gardło / autor: Pixabay
Chiny trzymają świat za gardło / autor: Pixabay

WYWIAD. Radosław Pyffel: Chiny się przygotowują. Gromadzą zapasy surowców

Stanisław Koczot

Stanisław Koczot

zastępca Redaktora Naczelnego "Gazety Bankowej" i wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 9 grudnia 2025, 09:14

    Aktualizacja: 9 grudnia 2025, 09:14

  • Powiększ tekst

Pekin kompletnie ograł Europę. Chińczycy albo się z niej śmieją, albo na niej zarabiają.

Radosławem Pyfflem, komentatorem spraw międzynarodowych, ekspertem Instytutu Sobieskiego, rozmawia Stanisław Koczot.

Ostatnie lata przyniosły zmianę w chińskiej dyplomacji – od maksymy Deng Xiaopinga: „Ukrywaj siłę, czekaj na czas” do strategicznej aktywności. Jaka jest pana zdaniem główna motywacja tej zmiany? Czy to poczucie siły i silna gospodarka, świadoma rezygnacja z dotychczasowej strategii?

Radosław Pyffel: Przyznam, że jestem zaskoczony pojawiającymi się ostatnio w polskiej przestrzeni publicznej wypowiedziami o „wzroście asertywności Chin”. Każdy, kto zna trochę ich język i kulturę, wie, że w Azji istnieje kilka poziomów przekazu. Zmianę, o którą pan pyta, obserwowałem w Chinach jakieś 10 lat temu. Może nie była oficjalnie deklarowana, ale już wtedy się dokonywała. Rozmawiając z przedstawicielami elit czy zwykłymi ludźmi i rozumiejąc konieczność czytania między wierszami, już wówczas dało się zauważyć, może niewypowiadane przez nich wprost, ale rosnące przekonanie, że w pewnym momencie swój interes w przestrzeni międzynarodowej Chiny zaczną artykułować otwarcie, bez ozdobników. Historycy będą się spierać, kiedy nastąpiło odejście od doktryny „ukrywania siły” Deng Xiaopinga, ale na pewno skończyła się ona już w 2013 r., na początku rządów Xi Jinpinga. Już wtedy Chiny osiągnęły taki poziom rozwoju gospodarczego, że nikt na świecie by nie uwierzył, że jest to kraj słaby, nawet gdyby Pekin o tym gorąco zapewniał. To wtedy stopniowo zaczęła się uaktywniać BRICS – organizacja polityczna i gospodarcza założona przez Brazylię, Rosję, Indie i Chiny, do której należy teraz już 10 państw, powstały nowe instytucje finansowe i nowa architektura globalnego ładu. Chiny już dawno wyszły z cienia, a my jesteśmy zaskoczeni, niczym drogowcy pierwszym śniegiem.

Jeżeli zmiana dokonała się już dawno, to co w takim razie dzieje się teraz? Międzynarodowa aktywność Chin jest widoczna gołym okiem.

Zaczęło się już dawno, a teraz po prostu obserwujemy kolejny etap tego zjawiska, które – moim zdaniem – zostało przyspieszone przez Donalda Trumpa.

Prezydent Ameryki przyspieszył aktywność Chin?

Pełny artykuł dostępny dla subskrybentów Sieci Przyjaciół: WYWIAD. Radosław Pyffel: Chiny trzymają świat za gardło. Podminowują amerykańską hegemonię bazującą na dolarze

wpolityce, jb

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych