PiS obiecuje 500 zł na drugie i kolejne dziecko
Comiesięczny dodatek rodzinny w kwocie 500 zł na drugie dziecko i każde kolejne, a w rodzinach o niskich dochodach - już na pierwsze dziecko proponuje Prawo i Sprawiedliwość. Propozycja znalazła się w uchwale Rady Politycznej partii, podjętej w sobotę w Rybniku.
Rada Polityczna PiS podjęła 3 uchwały: w sprawie sytuacji w oświacie, polskiego górnictwa oraz w sprawie sytuacji społeczno-gospodarczej.
"Politykę rozumiemy jako odpowiedzialność za kraj i służbę ludziom. Mamy realny program wychodzący naprzeciw potrzebom polskich rodzin. Proponujemy w nim, aby na politykę rodzinną przeznaczać około 4 proc. PKB, w tym comiesięczny dodatek rodzinny w kwocie 500 złotych na każde kolejne dziecko, a w rodzinach o niskich dochodach - już na pierwsze dziecko" -
czytamy w tej ostatniej uchwale, podpisanej przez Jarosława Kaczyńskiego.
W uchwale zapowiedziano też zwiększenie kwoty wolnej od podatku tak, aby z ulg mogły skorzystać rodziny o niskich dochodach oraz renciści i emeryci.
"Emerytury i renty wypłacane do 1000 zł powinny być objęte zerową stawką podatku. Państwo musi otoczyć szczególną opieką tych, którzy są w najtrudniejszej sytuacji materialnej. System ulg i dodatków rodzinnych musi zostać skierowany do rodzin utrzymujących się z rolnictwa" -
głosi uchwała.
Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości obradująca w 34. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych na Śląsku złożyła hołd "wszystkim, którzy nie bacząc na represje walczyli o wolność, prawdę i sprawiedliwość". Wspomniała ofiarę górników kopalni "Wujek".
W uchwale w sprawie polskiego górnictwa PiS wezwało premiera Donalda Tuska do podjęcia natychmiastowych i niezbędnych działań w kierunku radykalnej poprawy sytuacji w polskim górnictwie oraz aktywności na arenie międzynarodowej, która pozwoli na racjonalną eksploatację złóż węgla w naszym kraju.
Wśród czynników warunkujących złą sytuację polskiego górnictwa członkowie Rady Politycznej PiS wymienili wysokie koszty wydobycia, brak odpowiedniego wsparcia rządu oraz zgodę na zwiększający się stale import węgla do Polski. Wezwali rząd do ochrony polskiej gospodarki przed skutkami zaostrzenia rygorów pakietu klimatyczno-energetycznego, w tym w szczególności przyjęcia wskaźnika redukcji emisji CO2 o 40 proc. do roku 2030 już na jesieni bieżącego roku.
"Przyjęcie takiego obowiązku przez polski rząd będzie oznaczało likwidację części energetyki opartej na węglu, a w konsekwencji kolejną falę likwidacji kopalń na Śląsku, podobną do tej, jaką przeprowadził rząd Jerzego Buzka" -
napisali.
W związku z rozpoczynającym się w poniedziałek nowym rokiem szkolnym członkowie Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości wyrazili głębokie zaniepokojenie pogłębiającym się kryzysem w polskiej edukacji. Opowiedzieli się za tym, aby decyzja w sprawie wieku rozpoczynania nauki przez sześcioletnie dzieci pozostała wyłącznie w gestii rodziców. Wyrazili też zaniepokojenie sytuacją nauczycieli i solidarność z postulatami samorządów terytorialnych, które zwracają uwagę rządowi na swoją katastrofalną sytuację finansową wynikającą między innymi ze zbyt niskiej subwencji oświatowej przekazywanej na realizację zadań oświatowych.
(PAP)