Absinth może zabić. GIS przestrzega przed czeskim alkoholem
Główny Inspektor Sanitarny przypomina, że picie alkoholu niewiadomego pochodzenia może zagrażać zdrowiu a nawet życiu. Ostrzeżenie ma związek z informacjami o skażonym alkoholem metylowym czeskim napoju Absinth - poinformował PAP rzecznik GIS Jan Bondar.
GIS poinformował w czwartek wieczorem, że na stronach internetowych Służby Celnej Republiki Czeskiej ukazała się informacja dotycząca kontroli przeprowadzonej na terenie zakładów w miejscowości Bystrzyca, podczas której ujawniono 500 butelek alkoholu o nazwie Absinth zawierającego w swoim składzie niebezpieczny dla zdrowia i życia konsumentów alkohol metylowy.
Producentem zakwestionowanego alkoholu jest firma VAPA DRINK s.r.o.
Jak poinformował GIS, butelki mają zieloną etykietę z wyraźnym czerwonym napisem: ABSINTH 60 proc. Celnicy na razie nie wiedzą, ile skażonego napoju znajduje się w punktach sprzedaży.
W związku z tym GIS ponownie przypomina, że picie alkoholu niewiadomego pochodzenia, nawet w butelkach łudząco przypominających oryginalne produkty, może powodować poważny uszczerbek na zdrowiu a nawet śmierć.
Dawka alkoholu metylowego zagrażająca uszkodzeniem nerwu wzrokowego wynosi od 4 do 15 ml. Minimalna dawka śmiertelna to tylko 30 ml.
W pierwszych godzinach od wypicia alkoholu metylowego objawy są takie same jak po wypiciu alkoholu spożywczego - pobudzenie, wesołkowatość, wzmożona aktywność fizyczna i psychiczna. Po kilku godzinach od zatrucia (czas wystąpienia objawów zależy od wypitej ilości metanolu) dochodzi do senności, śpiączki i głębokich zaburzeń świadomości (utrata przytomności, bez możliwości dobudzenia). Dochodzi do zaburzeń oddychania, oddech jest przyśpieszony, głęboki. Występują nudności, wymioty i bóle brzucha. Następują: spadek ciśnienia tętniczego i przyspieszenie czynności serca oraz zaburzenia widzenia (czasem występujące z opóźnieniem) do całkowitej nieodwracalnej (najczęściej) ślepoty.
(PAP)