Sejm odrzuca szkodliwą, unijną dyrektywę
Sejm uznał, że dyrektywa mająca zwiększyć odsetek kobiet w zarządach spółek będzie niezgodna z zasadą pomocniczości.
Posłowie poparli uchwałę sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej "w sprawie uznania projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie poprawy równowagi płci wśród dyrektorów niewykonawczych spółek, których akcje są notowane na giełdzie i odnośnych środków za niezgodny z zasadą pomocniczości". Za przyjęciem uchwały było 333 posłów, 60 było przeciwko, a 35 wstrzymało się od głosu.
W listopadzie Komisja Europejska zaproponowała nowe przepisy - projekt dyrektywy, której celem jest zapewnienie co najmniej 40-proc. udziału kobiet wśród członków rad nadzorczych spółek notowanych na giełdach, z wyjątkiem małych i średnich przedsiębiorstw. Spółki, w których jedna z płci jest niewystarczająco reprezentowana w radach nadzorczych, byłyby zobowiązane do powoływania kandydatów na te stanowiska na podstawie analizy porównawczej kwalifikacji każdego z nich, przy zastosowaniu jasnych, neutralnych pod względem płci i jednoznacznych kryteriów. W przypadku równych kwalifikacji pierwszeństwo będzie przypadać przedstawicielowi niedostatecznie reprezentowanej płci.
Do 15 stycznia parlamenty poszczególnych państw UE muszą wyrazić opinie, czy projekt dyrektywy jest zgodny z zasadą pomocniczości (w myśl której Unia ma prawo działać tylko w interesie wszystkich państw wspólnoty i tylko w takich przypadkach, gdy dany kraj nie jest w stanie samodzielnie zrealizować postawionego zadania). Jeśli 19 państw zaopiniuje dyrektywę negatywnie, KE wycofa projekt i przedłoży go w zmienionej formie.
W czwartek, podczas sejmowej debaty na ten temat, Mirosława Nykiel (PO) zapowiadała, że jej klub wstrzyma się od głosu, ponieważ opinie w tej sprawie są niejednoznaczne - zarówno ze strony prawników, jak i pracodawców. Do poparcia projektu dyrektywy zachęcała pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Ostatecznie większość posłów PO poparła uchwałę komisji.
W czasie debaty przeciwne uchwale były RP i SLD, poprały ją PSL, PiS oraz SP. Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka - która w czwartek zorganizowała konferencję prasową w tej sprawie - zapowiedziała, że Ruch Palikota złoży projekt ustawy dotyczący parytetów w spółkach.
Wprowadzenie kwot w spółkach było jednym z postulatów zeszłorocznego IV Kongresu Kobiet. Szacuje się, że dyrektywa dotyczyłaby ok. 5 tys. spółek w UE. Małe i średnie przedsiębiorstwa (zatrudniające poniżej 250 pracowników oraz odnotowujące roczne światowe obroty nieprzekraczające 50 mln euro) oraz spółki nienotowane na giełdzie nie zostaną objęte przepisami dyrektywy. Zgodnie z projektem dyrektywy, cel minimalny to objęcie do 2020 r. 40 proc. stanowisk w radach nadzorczych spółek giełdowych przez przedstawicieli płci reprezentowanej obecnie w niewystarczającym stopniu. W przypadku spółek będących przedsiębiorstwami publicznymi termin realizacji tego celu to 2018 r. Zgodnie z zasadami lepszego stanowienia prawa, dyrektywa jest środkiem o charakterze tymczasowym i ma przestać obowiązywać w 2028 r.
(PAP)
akw/ pz/ jra/