Informacje
Inwestycje w OZE, w tym w fotowoltaikę, mogą okazać się nieopłacalne / autor: Pixabay
Inwestycje w OZE, w tym w fotowoltaikę, mogą okazać się nieopłacalne / autor: Pixabay

Zielona pułapka na prąd

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 czerwca 2025, 10:56

  • Powiększ tekst

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ostrzegają: inwestycje w OZE mogą wyhamować, a część firm zbankrutować. Już teraz operator musi czasowo odłączać od sieci alternatywnych dostawców prądu - informuje w środę „Rzeczpospolita”.

Gazeta podaje, że z danych PSE wynika, że łączna moc już przyłączonych instalacji bazujących na źródłach odnawialnych to 34 GW. „Gdy dodać do tego wydane warunki przyłączenia i podpisane umowy, może to być ponad 125 GW już w 2030 roku. To pięciokrotnie więcej niż przeciętne zapotrzebowanie na moc w ciągu dnia (ok. 25 GW), co może być poważnym zagrożeniem dla polskiego rynku energetycznego” - wylicza dziennik.

Według „Rz” wiele projektów podłączenia instalacji do sieci może nigdy nie powstać.

Zdaniem Michała Orłowskiego, wiceprezesa Grupy Tauron, z obecnych zgłoszeń realnie zrealizowanych może zostać zaledwie 20–25 proc. i należałoby tak zmienić procedury, by nie doszło do przeinwestowania przez operatorów związanego z rozbudową sieci. Jeśli inwestorzy OZE ostatecznie stworzą instalacje o tak dużej mocy, znaczna część projektów może się okazać nieopłacalna. Dlaczego? W ciągu dnia, kiedy prądu z OZE mamy dużo, koszt energii spada, a wręcz pojawiają się tzw. ceny ujemne, które mają znaczenie czysto handlowe i nie przekładają się na rachunki za prąd” - pisze gazeta.

Już teraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne muszą okresowo wyłączać część instalacji OZE. W maju ograniczono produkcję prądu przez OZE przez 24 dni, redukując dostawy o 182 GWh. Od początku roku to już prawie 590 GWh, o 36 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Rz” zaznacza, że dla inwestorów OZE oznacza to poważne straty. Co prawda przysługują im odszkodowania, ale naliczane są według niskich cen rynkowych w chwili wyłączenia.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Polacy nie chcą elektryków. Program „NaszEauto”- „Nie wypłacono z niego ani grosza”

Jak deregulacja z pomocnika staje się drapieżnikiem?

Nadchodzi rewolucja! Procesory bez użycia krzemu

»»Tusk karmił Polaków fikcją, teraz to wychodzi! – ocenia Daniel Obajtek – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych