UKŁAD "PSIAPSIÓŁEK" Z PO ROZBITY: Krystyna Skowrońska nie zostanie wiceministrem Skarbu Państwa
Najbliższa przyjaciółka Ewy Kopacz - Krystyna Skowrońska, nie będzie wiceministrem Skarbu Państwa. Z naszych ustaleń wynika, że awans ten zablokowały CBA i ABW
Posłanka Platformy Obywatelskiej i szefowa sejmowej Komisji Finansów Publicznych - Krystyna Skowrońska, słynna „psiapsiółka” Ewy Kopacz - miała zostać pełnomocnikiem rządu (w randze Sekretarza Stanu) w Ministerstwie Skarbu Państwa (MSP). O tej nominacji media się rozpisały tuż po objęciu sterów rządu przez Ewę Kopacz, ze względu na zażyłość łączącą obie panie.
- Przyjaźń w polityce to rzecz normalna, a obsadzanie stanowisk to kompetencje i doświadczenie. Trzeba poczekać na decyzję pani premier – komentowała te informacje Skowrońska dla podkarpackiego portalu nowiny24.pl.
W grudniu ubiegłego roku jej nominacja była już pewna, czekała na podpis Ewy Kopacz. Potwierdzała to sama Skowrońska.
– Ustalamy jeszcze zakres tematów, którymi miałabym się zajmować – mówiła w rozmowie z naTemat Skowrońska. – Chcemy, żeby współpraca z ministrem Karpińskim układała się jak najlepiej – deklarowała posłanka.
A portal Tomasza Lisa dodawał od siebie:
„Dodaje, że sama chciałaby zająć się legislacją”
Wątpliwości
Miesiąc temu „Gazeta Wyborcza” ustami anonimowego polityka, ubolewała, że Skowrońska wciąż nie trafiła do MSP.
„Opowiadała mi, że miała zostać powołana jako pierwsza, a przez zamieszanie medialne po tamtych powołaniach, przez epatowanie, że to koleżanki pani premier, jej nominacja musi ciągle czekać - relacjonuje polityk, któremu się posłanka zwierzyła” - napisała „Wyborcza”.
Z naszych ustaleń wynika jednak, że nie „zamieszanie medialne” wokół koleżanki pani premier było i jest powodem tego, że Krystyna Skowrońska nie była i nie będzie powołana na „komisarkę” rządu. Otóż Ewa Kopacz ze złożeniem autografu na nominacji Skowrońskiej musiała się wstrzymać, oczekując na wyniki - rutynowego w takich wypadkach - postępowania sprawdzającego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA). Służby te zawsze przed podjęciem stosownych decyzji personalnych przez premiera, dokonują sprawdzeń kontrwywiadowczych oraz antykorupcyjnych kandydatów na wysokie stanowiska urzędnicze w państwie. Według naszych źródeł posłanka PO otrzymała negatywne opinie szefów obu służb.
Wątpliwości CBA i ABW miały wzbudzić między innymi (pozostałe informacje wciąż sprawdzamy) niejasne powiązania towarzysko-finansowe Krystyny Skowrońskiej z jedną z największych, polskich spółek giełdowych z branży informatycznej. Śledczych badali w tym kontekście proces finansowania kosztów prowadzenia kampanii wyborczej przez Krystynę Skowrońską przed wyborami do Sejmu RP.
Asseco zaprzecza
Pierwsze skojarzenie, jakie się nasuwa się w tym kontekście to firma Asseco z Podkarpacia, czyli z regionu, w którym Krystyna Skowrońska już czterokrotnie z powodzeniem kandydowała do Sejmu. Tak się składa, że spółka Asseco wdrożyła w 1992 roku system bankowy w Banku Spółdzielczym w Przecławiu. W tym samym roku Skowrońska została prezesem tego banku i jest nim do dziś, sprawując jednocześnie mandat poselski z listy Platformy Obywatelskiej.
Jakie relacje łączą spółkę Asseco z szefową sejmowej Komisji Finansów Publicznych - posłanką z ramienia PO Krystyną Skowrońską, która jest jednocześnie prezesem zarządu Banku Spółdzielczego w Przecławiu?
- Nie łączą nas żadne relacje poza oficjalnymi wynikającymi z pełnienia przez Panią Krystyną Skowrońską funkcji publicznych. W 1992 roku wdrożyliśmy system bankowy w Banku Spółdzielczym w Przecławiu i jest on jednym z ponad 280 klientów Asseco w tym sektorze – wyjaśnia Artur Wiza, Dyrektor Zarządzający Obszaru Komunikacji Korporacyjnej Asseco Poland
Czy spółka Asseco była zaangażowana w finansowanie kosztów prowadzenia kampanii wyborczej Krystyny Skowrońskiej przed wyborami do Sejmu RP?
- Nie była – podkreśla Wiza.
Milczenie "psiapsiółek"
Wszystkie informacje (wątpliwości służb wywołało nie tylko finansowanie kampanii wyborczej Skowrońskiej), do których dotarliśmy w kontekście nie powołania posłanki PO na stanowisko wiceministra Skarbu Państwa, staraliśmy się zweryfikować zadając pytania bezpośrednio Krystynie Skowrońskiej. Gdy po raz pierwszy wysłaliśmy jej pytania na sejmowy adres mailowy otrzymaliśmy odpowiedź od Danuty Rawinis z Biura Poselskiego Poseł Krystyny Skowrońskiej w Mielcu: „Niestety, obecnie pani poseł nie może odnieść się do pytań - trwa posiedzenie sejmu. Proszę o inny termin.”
Zaproponowaliśmy zatem inny termin (poprosiliśmy panią poseł o przesłanie odpowiedzi do piątku tj. 20 marca 2015 r,) i korzystając z okazji uzupełniliśmy pytania o dodatkowe informacje, które w międzyczasie udało nam się zdobyć. Niestety, ani Krystyna Skowrońska, ani jej asystentka z Mielca już się więcej do nas nie odezwały.
Pytania zadaliśmy także Ministerstwu Skarbu Państwa...
- Kompetencje do powołania pełnomocników rządu leżą w gestii Prezesa Rady Ministrów. W związku z tym pytania w tej sprawie prosimy kierować do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - odpowiedział Maciej Aksman z Wydziały Prasowego MSP.
Oczywiście zadaliśmy pytania - za pośrednictwem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - również Ewie Kopacz. Ale tak, jak w przypadku Skowrońskiej, do dziś nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Oczywiście, jeśli tylko platformowe "psiapsiółki" odpowiedzą na nasze pytania, od razu to opublikujemy.
AKTUALIZACJA z 23 marca 2015 r. - Odpowiedź Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:
A tymczasem - w nadziei na rychłe otrzymanie odpowiedzi - proponujemy Państwu chwilę relaksu. Zobaczcie, jak mieszkańcy Podkarpacia składają hołd swojej posłance... Przed Wami: Lodowa psiapsiółka!
