Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Rubel najtańszy od lat: Obecnie jest praktycznie bezwartościową walutą

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 sierpnia 2015, 08:09

  • Powiększ tekst

Rubel najsłabszy od siedmiu miesięcy. Rosyjska waluta wyraźnie straciła po słabych danych z chińskiej gospodarki i kolejnych spadkach cen ropy na światowych rynkach. Na zamknięciu piątkowych notowań dolar w parze do rubla zyskał 2,09 proc. i kosztował 68,53 – informuje portal „Tvn24biś”.

Podobnie jak euro, które w porównaniu do rosyjskiej waluty urosło o 3,23 proc. i kosztowało 77,62

Rubel jest obecnie na najniższym poziomie w stosunku do dolara od 5 lutego br. Kurs dolara zbliża się do tegorocznego maksimum z 30 stycznia 2015 roku, kiedy osiągnął poziom 71,85.

Powodem spadku rubla są także rekordowo niskie ceny ropy. W piątek europejska ropa Brent spadła o 1,2 proc. do 46 dol. za baryłkę, natomiast amerykańska WTI - zanurkowała poniżej 40 dol. W tym samym dniu na globalne rynki dodatkowo napłynęły także słabe dane z chińskiej produkcji, które potwierdziły, że spowolnienie gospodarcze w tym kraju nie odpuszcza.

Należy pamiętać, że Chiny są głównym nabywcą towarów, takich jak ropa, która odpowiada za większość rosyjskiego eksportu. Jak pisze "The Moscow Times", spadek rosyjskiego rubla w piątek był jednak stosunkowo niewielki w porównaniu do tego co działo się w poprzednich dniach, kiedy eksporterzy masowo sprzedawali obce waluty, by nabyć ruble potrzebne do zapłaty miesięcznych podatków w przyszłym tygodniu.

Analitycy Sbierbank CIB podkreślili w raporcie, że do spłaty podatków potrzebych jest 10,5 mld dol. (717 mld rubli), ale to nie zmieniłoby jednak kierunku, w którym podąża rubel. „Ponieważ ceny ropy kontynuują spadki, dalsze umocnienie dolara w parze do rubla jest nieuniknione” - podkreślili analitycy Sbierbanku.

Zdaniem Iwana Tcharkowa, ekonomisty Citi mało jest prawdopodobne, że dojdzie do interwencji polityków w celu zatrzymania dalszego osłabienia rubla. „Politycy wydają się pozwalać, by waluta pozostawała pod wpływem zewnętrznych czynników, w tym niższych cen ropy naftowej. Pozostając przy strategii, która dobrze sprawdziła się już w przeszłości” - podkreślił ekonomista.

Tcharkow stwierdził, że "możemy więc uznać za bardzo małe prawdopodobne, że Centralny Bank Rosji będzie interweniował na międzynarodowym rynku walutowym, by zwiększać refinansowanie".

Więcej na Stefczyk.info

Ryb/ tvn24biś/ PAP/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych