Informacje

fot. Materiały promocyjne
fot. Materiały promocyjne

POLECAMY Civilisation: Beyond Earth Rising Tide - kosmiczne zmiany

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 12 października 2015, 13:00

  • Powiększ tekst

Jeśli spędziliście długie godziny przy poprzedniej "Cywilizacji" przygotujcie się na powrót do genialnej gry Sida Meiera - dodatek "Rising Tide" potężnie przebudowuje rozgrywkę czyniąc znakomity tytuł jeszcze lepszym.

"Beyond Earth" było nie tylko powrotem do formuły "Cywilizacji" ale odwoływało się też do jednej z najbardziej kultowych gier sprzed lat - "Alpha Centauri". I choć sam Sid Meier podkreślał, iż "Beyond Earth" nie będzie i nie powinno być traktowane jako sequel do tamtego tytułu to gracze siłą rzeczy doszukiwali się podobieństw.

A tych nie było trudno znaleźć - tak jak i "Alpha Centauri" "Beyond Earth" opowiada o kolonizacji obcej planety przez rozmaite frakcje przybyłe z Ziemi. O ile jednak w poprzedniczce frakcje owe opierały się na uwarunkowaniach ideologicznych (przywódcy podczas długiego lotu porzucili uwarunkowania narodowe w zamian w wolnym od ziemskich ograniczeń środowisku eksperymentując z własnymi fanaberiami ideologicznymi - skutkiem tego mieliśmy zarówno organizację głęboko religijną, ekologów, militarystów czy zwolenników utworzenia sieci mózgów) o tyle "Beyond Earth" postanowiło ugruntować poszczególnych sponsorów misji (zastępują oni w świecie gry frakcje) na podstawie realnie istniejących na Ziemi federacji państw. Mamy więc Franko-Iberię, rdzennie australijską Polistralię, Federację Słowiańską czy korporację AKO rodem z USA. Co więcej - "Alpha Centauri" reprezentowała dość mroczny klimat charakterystyczny dla Science Fiction lat 90-tych. Tymczasem "Beyond Earth" jest pełna optymizmu i wiary w ludzkość. Jednym z minusów następczyni "Alpha Centauri" była nikła w porównaniu z poprzedniczką ilość flavour textów nadających pierwotnemu tytułowi intelektualnej głębi i rysu.

Teraz jednak - wraz z nadejściem "Rising Tide" wszystkie te minusy zostały zmazane. Dodatek niesłusznie był reklamowany przez twórców tylko na bazie nowej technologii pływających miast i eksploracji oraz uprawy zasobów morskich i oceanicznych. Ten dodatek to dużo więcej - praktycznie cała nowa gra!

Owszem - element eksploracji morskiej jest silnie obecny i zmieni rozgrywkę (choć dodano go dość późno - w "Alpha Centauri" był przecież obecny od samego początku) jednak nie on jest odczuwalny na samym początku najmocniej. Zmiany bowiem dotyczą już pierwszych menu. Przede wszystkim - mamy możliwość odwiedzenia większej ilości planet o bardziej zróżnicowanych warunkach - planety skrajnie chłodne lub pustynne teraz także czekają na podbój. I bardzo mocno zmieniają warunki gry oraz strategie gracza. Dodano też czterech nowych sponsorów i nowe możliwości rozwoju. A to nie koniec, bo praktycznie każdy element rozgrywki został przebudowany zaś dodatkowo podczas ekranów ładowania możemy podziwiać klimatyczne, wprowadzające w świat gry grafiki.

Zmienił się też system dyplomacji i ekonomii. Dawniej "Beyond Earth" służyć mogło za symulator gospodarki przyszłości, teraz - to wrażenie jest jeszcze silniejsze. Gracz otrzymuje nowe surowce a także lepszy system dyplomacji dzięki któremu rozmowy przy kosmicznym stole są bardziej emocjonujące i wnoszą więcej do gry. Sama rozgrywka jest także trudniejsza - obcy pojawiają się rzadziej, ale są bardziej groźni, zaś atak na słabego sąsiada może wcale się nie powieść tak jak zakładaliśmy.

Jeśli dodamy do tego nowe jednostki oparte na technologii obcych czy mieszaniu opcji w celu uzyskania wojsk hybrydowych to mamy prawdziwy ocean możliwości.

"Rising Tide" to zdecydowanie jeden z najlepszych dodatków do gier w ostatnich latach. Tytuł ten jest niezwykle stymulujący intelektualnie i oferuje zmiany na tyle duże, że chwilami gra sugeruje nam by zacząć jej się uczyć na nowo. Są to jednak na tyle pozytywne zmiany, iż warto do gry wrócić.

Civilisation: Beyond Earth - Rising Tide

producent: Firaxis

wydawca: 2K Games

wydawca PL: Cenega

Wymagania sprzętowe:

Rekomendowane: Windows® Vista SP2, Windows® 7, Windows 8/8.1, Procesor: 1.8 GHz Quad Core CPU, pamięć 4 GB RAM, grafika AMD HD5000 lub lepsza (ATI R9 ze wsparciem Mantle), nVidia GT400 lub lepsza, Intel IvyBridge DirectX: 11, dysk twardy 13 GB, karta dźwiękowa DirectX 9.0c

Minimalne: Windows® Vista SP2, Windows® 7, Windows 8/8.1, Procesor: Intel Core 2 Duo 1.8 GHz or AMD Athlon X2 64 2.0, pamięć 2 GB RAM, 256 MB ATI Radeon HD 3650 lub lepsza, 256 MB nVidia 8800 GT lub lepsza, Intel HD 3000 lub lepsza DirectX: 11, dysk twardy 13 GB, karta dźwiękowa DirectX 9.0c

tytuł

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych