Informacje

Fot. TVN 24 BiŚ
Fot. TVN 24 BiŚ

Po akcji CBA na GPW: Tamborski rozżalony, Wojtunik przeprasza

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 października 2015, 21:20

    Aktualizacja: 14 października 2015, 21:24

  • Powiększ tekst

Prezes warszawskiej giełdy Paweł Tamborski jest zdziwiony szybkością przekazania informacji na rynek o wizycie CBA na GPW oraz komentarzami na ten temat. Według naszych ustaleń Paweł Wojtunik, szef CBA przeprosił go za tę sytuację.

Nie milkną echa dzisiejszej akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) w sprawie prywatyzacji CIECH-u. Przypomnijmy, że właśnie w tej sprawie funkcjonariusze CBA zapukali dziś do drzwi gabinetu prezesa Giełdy Papierów Wartościowych (GPW), Pawła Tamborskiego.

Więcej na ten temat czytaj tutaj: Prezes GPW zatrzymany przez CBA (w tle sprawa prywatyzacji CIECH-u)

Z nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć wynika, że pod koniec dzisiejszego dnia do Pawła Tamborskiego zadzwonił Paweł Wojtunik, szef CBA.

- Osobiście przeprosił go za całe zamieszanie na GPW - podaje nasze źródło.

Z kolei sam Tamborski wystąpił na antenie TVN Biznes i Świat i tłumaczył, że transakcja sprzedaży Ciechu, kiedy sprawował funkcję wiceministra skarbu, była "przeprowadzona w najbardziej transparentny sposób".

- Inwestor zdecydował się na ogłoszenie publicznego wezwania. Każdy, kto był zainteresowany nabyciem akcji Ciechu mógł zaoferować inną cenę, lepsze warunki. Niestety taka sytuacja się nie wydarzyła i wtedy, mając konkretną ofertę na stole, która zresztą była poprawiana przez inwestora, Skarb Państwa zdecydował się na niewypełnienie warunków, które były przewidziane w treści wezwania, w tym m.in. głosując na walnym zgromadzeniu zdecydował o wypłacie dywidendy i mimo to inwestor podtrzymał tę ofertę - wyjaśniał Tamborski, po czym publicznie przyznał, że współpracował w tej sprawie ze służbami "w zakresie swoich obowiązków pracując w MSP".

- Dzisiaj jestem do dyspozycji służb. Spodziewam się, że prokurator poprosi mnie o złożenie wyjaśnień, natomiast do tej pory taka sytuacja nie miała miejsca - oświadczył Tamborski i dodał, że dzisiaj na prośbę prokuratury i CBA udostępnił sprzęt, który odkupiłe po zakończeniu swojej pracy w MSP.

Prezes Giełdy nie krył żalu do mediów. Było mu najwyraźniej przykro, że wizyta CBA w jego gabinecie została tak bardzo nagłośniona. Stwierdził, że jest "trochę zdziwiony szybkością przekazania tej informacji na rynek (wizyty CBA na GPW) i komentarzami na ten temat".

Tamborski wielokrotnie w trakcie trwania programu podkreślał, że mimo wizyty oficerów CBA "giełda działa normalnie, wszystkie nasze operacje są realizowane bez żadnych przeszkód". Zapewnił też, że gdyby "pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości związane z moją osobą, stawiam się do dyspozycji rady (rady giełdy) i walnego zgromadzenia".

Więcej o akcji CBA na GPW czytaj tutaj: Tamborski po akcji CBA w sprawie CIECH-u: "Czuję się absolutnie niewinny, już wróciłem do pracy"

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych