Informacje

Rafał Trzaskowski / autor: PAP
Rafał Trzaskowski / autor: PAP

Trzaskowski przeprasza za słowa o premiach zarządu TVP

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 marca 2022, 21:02

  • Powiększ tekst

Prezes TVP, Jacek Kurski, opublikował na Twitterze oświadczenie Rafała Trzaskowskiego, w którym prezydent Warszawy przyznaje, iż w maju 2020 roku podał nieprawdziwą informację o premiach, rzekomo pobieranych przez zarząd tej spółki - i przeprasza za swoje słowa. Oświadczenie jest efektem sądowej ugody, a jednym z jej warunków było to, że jego publikacja leży po stronie Telewizji Polskiej – poinformował portal wirtualnemedia.pl.

19 maja 2020 roku Rafał Trzaskowski - wówczas kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski - na briefingu przed siedzibą Telewizji Polskiej skrytykował nadawcę, zarzucając mu sianie nienawiści oraz wytykając, że dostał on zdecydowaną większość z 1,95 mld zł przyznanej w marcu rekompensaty abonamentowej. Podkreślił też, że kilka dni wcześniej „zarząd telewizji przyznał sobie gigantyczne premie idące w miliony złotych”.

I wiecie państwo, za co? Podobno za świetne wyniki finansowe. Kiedy telewizja jedną ręką wyciągała dłoń po miliardy pieniędzy podatnika – dodał Trzaskowski.

Telewizja Polska zaraz po tej konferencji odniosła się do wypowiedzi o premiach. Wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że słowa o premiach są kłamstwem.

Zarząd TVP nie przyznał sobie żadnych premii. Gdyby Pan Trzaskowski posiadał elementarne kompetencje w zakresie nadzoru nad spółkami prawa handlowego, wiedziałby, że Zarząd Telewizji Polskiej, podobnie jak zarządy „nadzorowanych” przez niego spółek komunalnych w mieście stołecznym Warszawie, nie posiada uprawnień do przyznawania sobie wynagrodzenia w tym premii – zaznaczono.

TVP dała też Rafałowi Trzaskowskiemu czas do głównego wydania „Wiadomości” (19:30), aby przeprosił publicznie za swoje słowa. Ponieważ jednak prezydent Warszawy tego nie zrobił, skierowano przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia z art. 212, par. 1 i 2 Kodeksu karnego (zniesławienie).

Kilkanaście dni temu strony zawarły ugodę w tej sprawie, a jej efektem jest publikacja oświadczenia Trzaskowskiego przez Jacka Kurskiego w mediach społecznościowych – informuje portal wirtualnemedia.pl.

„W mojej wypowiedzi z dnia 19 maja 2020 r. znalazła się nieprawdziwa informacja, jakoby zarząd Telewizji Polskiej S.A. przyznał sobie gigantyczne premie idące w miliony złotych, za co przepraszam. Moja wypowiedź powinna dotyczyć premii przyznanych przez Zarząd około trzem tysiącom pracowników Telewizji Polskiej S.A. Premie nie dotyczyły Zarządu” - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Rafała Trzaskowskiego.

Było kłamstwo - są przeprosiny. Chcę wierzyć, że to szczera autorefleksja a nie tylko obawa przed karą za zniesławienie – skomentował na Twitterze Kurski.

Tej treści oświadczenie z przeprosinami pojawić ma się także we wtorek na antenie TVP Info, a także w serwisach internetowych i na profilach społecznościowych publicznego nadawcy. Jego publikacja bowiem, jak zakłada jeden z punktów ugody, leży właśnie po stronie Telewizji Polskiej.

Dlaczego TVP publikuje to oświadczenie w ostatnim możliwym terminie? Jacek Kurski nie w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl mówi krótko: Nie chcieliśmy, żeby sprawa tych przeprosin przyćmiła arcyważną kwestię wojny w Ukrainie. Trzeba jednak podkreślić, że zarząd poczuł się wówczas szczególnie dotknięty, gdyż jest jedynym zarządem spółek Skarbu Państwa, który przez sześć lat nie dostał żadnej nagrody, a nawet o nią nie wystąpił.

Wirtualnemedia.pl/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych