Uczelnie wyższe przestaną być siedliskami urzędników i biurokracji
Wzmocnienie współpracy między światem nauki a biznesem oraz ograniczenie biurokracji na uczelniach – to priorytety Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Resort zapowiada także inwestycje w odrodzenie polskiej humanistyki. W tym roku humaniści będą mieli możliwość skorzystania z części środków z puli 8 mld zł, która trafi na innowacyjność. W przyszłym roku MNiSW chce zwiększyć nakłady na ten cel z budżetu.
– Chcemy odbiurokratyzować szkolnictwo wyższe i naukę. Polskie uczelnie i instytucje naukowe uginają się pod ciężarem rozmaitego rodzaju sprawozdań i obowiązków biurokratycznych. Tutaj zmiany będą bardzo szybkie. W nowy rok akademicki 2016/2017 wprowadzimy szereg rozwiązań – zapowiada Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Polskie uczelnie poświęcają zbyt dużo czasu na papierkową robotę, zostały na nie nałożone liczne obowiązki informacyjne. Dlatego we współpracy z Radą Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego ministerstwo powołało zespół, który ma zmienić rozporządzenia dotyczące Polskiej Komisji Akredytacyjnej i Krajowych Ram Kwalifikacji. Mniej pracy papierkowej, to więcej czasu, który można poświęcić na pracę dydaktyczną i naukową. Zmiany są konieczne, bo obecnie wedle rankingu The QS World Universities 2015/2016 polskie uczelnie plasują się pod koniec rankingu. Najlepsza z nich – Uniwersytet Warszawski – zajmuje dopiero 344. pozycję.
– Priorytetem jest także zbudowanie pomostu między światem nauki a światem biznesu, czyli ponad doliną śmierci, w której giną projekty polskich uczonych, przez co nie dochodzi do ich wdrożenia – wskazuje Gowin.
Brak współpracy między sektorem nauki i biznesu w Polsce jest dużym problemem. Wiele projektów trafia do kosza i nie ma szans na realizację. Również dlatego w rankingach innowacyjności Polska znajduje się w ogonie Europy. W Globalnym Rankingu Innowacji zajmujemy 46. miejsce, a oprócz światowych potęg wyprzedzają nas również najbliżsi sąsiedzi. Zmiany w szkolnictwie wyższym i większe nakłady na innowacyjność mają pomóc to zmienić.
Minister zapowiada również, że oczkiem w głowie w resortu ma stać się humanistyka.
– Będziemy chcieli, inaczej niż poprzedni obóz rządowy, wykorzystać fundusze strukturalne, unijne także, w dziedzinie humanistyki. To nie jest tak, że humanistyka nie jest innowacyjna. Uważam, że ma do odegrania ważną rolę nie tylko w budowaniu polskiej tożsamości kulturowej czy narodowej, lecz także w rozwoju polskiej gospodarki – ocenia Gowin.
Minister zapowiada stworzenie inteligentnych specjalizacji – jedną dotyczącą nauk humanistycznych i drugą dotyczącą nauk społecznych.
– W tym roku odziedziczyliśmy budżet po naszych poprzednikach, ale w przyszłorocznym budżecie na pewno nakłady na humanistykę zostaną zwiększone – zapowiada minister nauki.
(Agencja Informacyjna Newseria)