Petru chce rozmawiać z Morawieckim o zmianach w podatku CIT
Ryszard Petru zaproponował wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu spotkanie ws. zmian w podatku CIT i kwestiach amortyzacyjnych. Lider Nowoczesnej zapowiedział także złożenie kontrpropozycji do rządowego programu "Rodzina 500 plus".
Ryszard Petru powiedział, że obniżka CIT-u do 15 proc. dotyczyłaby tylko firm, które mają do 20 mln zł obrotu. Z kolei rozwiązania dot. amortyzacji zachęcałyby polskie firmy do wzmożenia wysiłków inwestycyjnych w Polsce. Chodzi o to, by firmy, które inwestują, mogły szybciej wliczać w koszty poniesione wydatki majątkowe - powiedział. Zaznaczył, że inwestycje to podstawa wzrostu gospodarczego i podstawa wyższych wynagrodzeń w przyszłości.
Lider Nowoczesnej zaznaczył, że obniżkę CIT-u obiecywał PiS w kampanii wyborczej. Dodał, że liczy na spotkanie z Morawieckim, aby ustalić, które z rozwiązań mają szansę na poparcie rządu. Petru powiedział, że propozycje te nie są polityczne, ale dotyczą wsparcia firm. Ocenił, że nie są kosztowne dla budżetu.
Petru poinformował, że napisał list do wicepremiera ws. spotkania i list ten wpłynął do Ministerstwa Rozwoju.
"Jestem otwarty na rozmowę z wicepremierem Morawieckim na ten temat. Mam nadzieję na spotkanie w duchu poszukiwania rozwiązań ponad podziałami" - powiedział Petru.
Lider Nowoczesnej zapowiedział też, że w najbliższym czasie złoży kontrpropozycję dla rządowego programu "Rodzina 500 plus". Propozycja Nowoczesnej - jak mówił - pokaże, jak powinno wspierać się młode małżeństwa chcące mieć dzieci, głównie w celu nabycia czy wynajęcia mieszkania.
Zaznaczył, że musi to być program uwzględniający potrzeby kobiet na rynku pracy, czyli większą dostępność żłobków i przedszkoli, a także uwzględniający łączenie pracy z wychowaniem dzieci. "Czyli więcej elastycznych form pracy" - powiedział Petru.
Lider Nowoczesnej zapowiedział także złożenie poprawki wprowadzającej kryterium dochodowe do rządowego projektu "Rodzina 500 plus". "Jeżeli PiS ma skłonność do namawiania osób bardziej zamożnych, by 500 zł nie brali, to mam prośbę, by nie tchórzyli, ale wprost wprowadzili kryterium dochodowe" - zaznaczył.
"Chodziłoby o to, by osoby relatywnie zamożne tych pieniędzy nie dostawały. Jeżeli PiS tę poprawkę odrzuci, uważam, że każdy komu te pieniądze przysługują, wziął je dla zasady" - powiedział Petru.
(PAP)