Informacje

fot. Facebook
fot. Facebook

Prawybory USA: Donald Trump znowu wygrywa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 lutego 2016, 14:47

  • Powiększ tekst

Po przeliczeniu niemal wszystkich głosów amerykańskie media poinformowały dzisiaj, że wtorkowe prawybory prezydenckie w stanie Nevada wśród kandydatów ubiegających się o nominację Partii Republikańskiej wygrał Donald Trump. Otrzymał on 46 proc. głosów.

"To niesamowita noc" - zwrócił się do zwolenników 69-letni Trump. "Nie oczekiwaliśmy takiego zwycięstwa. Zamierzamy zwyciężyć w całym kraju i wkrótce to kraj zwycięży" - mówił do tłumu w Las Vegas, gdzie mieści się siedziba jego kampanii.

CZYTAJ OPINIĘ: Prawybory USA: Trump, Clinton, Cruz, Rubio, Sanders - kto naprawdę wygrał, kto naprawdę przegrał?

To już trzecie zwycięstwo Trumpa w tegorocznych prawyborach GOP. Wcześniej z ogromną przewagą ten kontrowersyjny miliarder, który nie ma żadnego doświadczenia w polityce, wygrał w New Hampshire i Karolinie Południowej, co czyni go zdecydowanym faworytem wyścigu o nominację prezydencką wśród Republikanów.

tytuł

Oficjalne wyniki prawyborów Partii Republikańskiej w Nevadzie. Dużym zaskoczeniem jest wysokie poparcie dla młodego kandydata Republikanów Marco Rubio, fot. Facebook

Trump powtórzył obietnicę, że jako prezydent USA wybuduje mur na granicy z Meksykiem, który powstrzyma nielegalnych imigrantów; za jego budowę ma zapłacić meksykański rząd. "Ale kocham Latynosów" - zaznaczył. "Kocham osoby dobrze wykształcone oraz mało wykształcone" - dodał zapewniając, że głosują na niego wszyscy Amerykanie.

Na drugim i trzecim miejscu, daleko za miliarderem, znaleźli się senator z Florydy Marco Rubio, który wyrasta na czołowego kandydata partyjnego establishmentu i alternatywę dla Trumpa, oraz ultrakonserwatywny senator z Teksasu Ted Cruz. Stacje telewizyjne CNN i Fox News dały im odpowiednio - 23,7 i 21,5 proc. głosów.

Nevada to czwarty stan, gdzie zmierzyli się w prawyborach kandydaci GOP. W wyścigu pozostało już tylko pięć osób z początkowych 17. Zwycięstwo Trumpa ma znaczenie głównie symboliczne, ponieważ Nevada to mały stan, z którego pochodzić będzie tylko 30 delegatów na lipcową konwencję GOP, jaka nominuje ostatecznego kandydata partii w listopadowych wyborach prezydenckich. Chodzi jednak o utrzymanie rozpędu przed tzw. Super Tuesday, czyli prawyborami, które odbędą się we wtorek 1 marca w aż 11 stanach jednocześnie i w których łącznie kandydaci GOP mogą zdobyć prawie 900 delegatów.

Na razie Trump zdobył 68 delegatów (nie licząc Nevady), a do otrzymania nominacji potrzeba przynajmniej 1237 z 2472, którzy wezmą udział w konwencji.

Trump wygrywa dotychczasowe prawybory, mając za zwolenników szeroką koalicję głównie białych, słabo wykształconych i dość sfrustrowanych wyborców, którym w ostatnich latach gorzej się powodzi; w tym zarówno umiarkowanych, jak i bardzo konserwatywnych religijnie.

Po tym jak z wyścigu prezydenckiego wycofał się w sobotę, po fatalnym wyniku w Karolinie Południowej, były gubernator Florydy Jeb Bush, na oficjalnego kandydata establishmentu GOP wyrósł Rubio. W ostatnich trzech dniach ten 44-letni polityk, który dopiero pierwszą kadencję zasiada w Senacie USA, uzyskał poparcie wielu znanych republikańskich polityków i donatorów.

Zdaniem analityków Rubio wciąż ma szansę pokonać Trumpa, ale pod warunkiem, że wyścig szybko ograniczy się do dwóch kandydatów, a głosy przeciwników miliardera przejdą na rzecz Rubio.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych