Informacje

Andrzej Jakubiak, przewodniczący KNF podał się do dymisji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 kwietnia 2016, 10:27

    Aktualizacja: 1 kwietnia 2016, 10:36

  • Powiększ tekst

Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) podał się do dymisji. Wśród kandydatów na jego miejsce wymienia się Marka Belkę, aktualnego prezesa NBP oraz Andrzeja Klesyka, który niedawno ustąpił z fotela prezesa PZU.

Komunikat o rezygnacji Andrzeja Jakubiaka z funkcji przewodniczącego KNF udostępnił wybranej grupie dziennikarzy (z naszych informacji wynika, że wiadomość trafiła m.in. do "Gazety Wyborczej", Radia "Zet" i tygodnika "Newsweek Polska") Departament Komunikacji Społecznej Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Treść komunikatu jest lakoniczna i zawiera jedynie krótkie oświadczenie Andrzeja Jakubiaka, w którym szef KNF informuje o podjętej przez siebie decyzji, nie podając przyczyn. Do publicznej wiadomości informacja ma trafić w dniu jutrzejszym, by nie budzić skojarzeń z dniem 1 kwietnia.

Jak udało nam się ustalić dymisja Andrzeja Jakubiaka ma związek z wywiadem, którego przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego miał kilka dni temu udzielić dziennikarzowi "Financial Times". Szef KNF w przypływie szczerości oświadczył ponoć, że zagraniczne banki urządziły sobie w Polsce gigantyczne kasyno i bezceremonialnie golą Polaków jak owce prowadzone na rzeź. Jakubiak miał też się przyznać, że przez ostanie kilka lat bezpodstawnie atakował SKOK-i, zamiast wziąć pod lupę Getin Holding - finansowe imperium Leszka Czarneckiego.

"Bardzo przepraszam SKOK-i i polskich frankowiczów za wszystkie zaniedbania KNF. Przykro mi, że doszło do tego za mojej kadencji" - miał powiedzieć Andrzej Jakubiak brytyjskiemu dziennikarzowi w wywiadzie, który ma się niebawem ukazać na łamach prestiżowego "Financial Times".

Andrzej Jakubiak był ponoć przekonany, że treść udzielonego prze siebie wywiadu otrzyma przed publikacją do autoryzacji. Nikt go jednak nie poinformował, że ten zwyczaj, który jest pokłosiem komunistycznej cenzury, nie jest praktykowany w cywilizowanych krajach. Gdy szef KNF się o tym dowiedział postanowił się podać do dymisji.

Z nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć wynika, że wśród kandydatów na fotel szefa KNF wymieniani są Marek Belka, który niebawem kończy urzędowanie w Narodowym Banku Polskim i Andrzej Klesyk, który niedawno ustąpił z fotela prezesa PZU. Obaj cieszą się nieposzlakowaną opinią na rynkach zagranicznych i są uznawani za bardzo dobrych finansistów, co bardzo dobrze wpłynęłoby na mocno nadszarpnięty ostatnio wizerunek KNF.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych