NBP: Płatności bezgotówkowe to bezpieczeństwo
Płatności bezgotówkowe są bezpieczną formą wydatkowania pieniędzy przechowywanych w banku - podkreśla ekspert NBP Adam Tochmański. We wtorek po raz pierwszy w Polsce będzie obchodzony "Dzień bez płacenia gotówką".
"Chcemy zachęcić Polaków, którzy mogą płacić bezgotówkowo, bo mają rachunek, kartę czy dostęp do innych instrumentów, np. płatności mobilnych, aby za coś, za co jeszcze płacą gotówką, mogli tego dnia zapłacić wyłącznie bezgotówkowo" - powiedział Adam Tochmański, dyrektor Departamentu Systemu Płatniczego NBP, przewodniczący Koalicji na rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności.
CZYTAJ TEŻ: Dzień bez płacenia gotówką.
Inicjatywa jest kierowana także do osób, które jeszcze rachunku płatniczego nie mają. "Płatności bezgotówkowe są bezpieczną formą wydatkowania pieniędzy przechowywanych w banku. Nawet jak bank by upadł, to depozyty do równowartości 100 tys. euro są chronione i gwarantowane przez państwo" - podkreślił Tochmański.
Jego zdaniem, z punktu widzenia wydawania pieniędzy dla klienta, bezgotówkowy obrót to wygoda i oszczędność czasu. "Kartą czy komórką można szybko i wygodnie zapłacić w sklepie, nie trzeba czekać na resztę lub szukać bankomatu" - podkreślił. "Wspieramy obrót bezgotówkowy, ponieważ daje on wiele korzyści nie tylko z punktu widzenia państwa i gospodarki, ale i osób, które z niego korzystają"- dodał.
Zdaniem Tochmańskiego, obrót bezgotówkowy przyczynia się również do zmniejszenia tzw. "szarej strefy". "To jest jeden z głównych powodów, dla których różne rządy popierają obrót bezgotówkowy" - przyznał.
Z danych NBP za IV kwartał 2015 r. wynika, że w portfelach Polaków znajduje się 35,2 mln kart płatniczych. Ich liczba na jednego mieszkańca w Polsce w porównaniu do innych krajów UE wynosi 0,94, podczas gdy średnio w UE współczynnik ten wynosi 1,5 (najnowsze dostępne dane NBP za 2014 r). Polacy nie używają kart tak aktywnie jak mieszkańcy innych państw UE. W 2014 r. liczba transakcji kartą płatniczą na jednego mieszkańca w Polsce wyniosła 48,7, a średnia w UE była na poziomie 93,2, czyli blisko dwukrotnie wyższym.
Według Tochmańskiego, "Polacy są bardzo innowacyjni w dziedzinie płatności bezgotówkowych, lubią nowinki, bo nie mają przyzwyczajeń do tradycyjnych form płatności bezgotówkowych". Przykładowo, w Szwecji, która jest liderem obrotu bezgotówkowego, konsumenci korzystają głównie z tradycyjnych form płatności kartami, a Polska jest w czołówce krajów, obok Czech, czy Słowacji i Węgier, w których najwięcej w Europie korzysta się z kart z funkcją zbliżeniową.
W Polsce karty zbliżeniowe zostały po raz pierwszy wprowadzone w grudniu 2007 r. Płatności zbliżeniowe telefonem komórkowym z NFC w technologii HCE pojawiły się w Polsce pod koniec 2014 r. Innowacyjny polski system płatności mobilnych BLIK oficjalnie zaczął działać w 2015 r.
"Polacy są otwarci na płatności mobilne, przelewy natychmiastowe (w Polsce są dwa takie systemy Express Elixir oferowany przez KIR i BlueCash) - one rozwijają się od kilku lat i to jest ewenement na skalę europejską, bo w niektórych krajach w ogóle nie ma systemów dla przelewów natychmiastowych - podkreślił Tochmański. Jak dodał, to umożliwia bardzo szybkie przekazanie pieniędzy z rachunku na rachunek.
Nadal jednak większość Polaków płaci gotówką. Bariery rozwoju obrotu bezgotówkowego to m.in. bariery mentalnościowe. "Może to być brak zaufania do takiej formy pieniądza, do banku, może to być również chęć zachowania anonimowości, na co pozwala płacenie gotówką" - przyznaje Tochmański.
Inne bariery to m.in. brak konta oszczędnościowo-rozliczeniowego. Jeszcze ok. 20 proc. Polaków nie ma rachunku bankowego. Przede wszystkim są to osoby najstarsze i najmłodsze - do 24 roku życia. Ten wskaźnik sytuuje nas niemal na jednym z ostatnich miejsc, jeśli chodzi o kraje UE (po Rumunii, Bułgarii, Węgrzech, Słowacji i Litwie).
Istotną barierą jest też brak dostępu do terminali POS, zwłaszcza w małych sklepach czy punktach usługowo-handlowych. Jak pokazało badanie "Zwyczajów płatniczych Polaków w 40 proc. płatności były dokonywane gotówką, ponieważ klient nie posiadał karty, w 34 proc. - dlatego, że sklep lub punkt usługowy nie przyjmował kart płatniczych, zaś w 26 proc. jeszcze z innych powodów, np. z przyzwyczajenia do realizowania niektórych płatności tylko gotówką.
Dzień bez płatności gotówkowej w Polsce wpisuje się w europejską akcję No Cash Day, która uzyskała patronat Parlamentu Europejskiego. Od pięciu lat taki dzień obchodzony jest m.in. we Włoszech. Koalicja na rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności to grupa ponad 70 podmiotów skupiająca zarówno instytucje publiczne (MF, MR, NBP, KNF) jak i banki, samorządy, operatorów systemów. "Dzień bez płatności gotówką" wpisuje się w działania edukacyjne w ramach przyjętego przez Koalicje "Programu Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego w Polsce na lata 2014-2020".
PAP/ as/