Nie tylko Balcerowicz. Były minister Sławomir Nowak także ma otrzymać funkcję na Ukrainie
Sławomir Nowak był ministrem transportu w rządzie premiera Donalda Tuska, obecnie zaś nie pełni żadnej funkcji publicznej - przynajmniej w Polsce. Okazuje się, że już wkrótce może otrzymać ważne stanowisko na Ukrainie.
Sławomir Nowak ma szansę zostać szefem ukraińskiego odpowiednika polskiej GDDKiA - Ukravtodoru. Były minister miałby zacząć pracę w tej instytucji pod koniec sierpnia.
Jakie czekają go zadania? Przede wszystkim byłby odpowiedzialny za rozwój i budowę dróg na Ukrainie. Coś, w czym Nowak powinien posiadać doświadczenie. Za to samo odpowiadał bowiem jako minister transportu w Polsce, podczas rządów PO.
Sami Ukraińcy na portalach informacyjnych opisują sylwetkę Nowaka nie pomijając kontrowersyjnych fragmentów jego życiorysu - tzw. afery zegarkowej, a także kwestii podsłuchów z restauracji Sowa i Przyjaciele.
Nowak byłby kolejnym Polakiem pracującym na Ukrainie na ważnym stanowisku - przed kilkoma miesiącami doradcą prezydenta Ukrainy został prof. Leszek Balcerowicz, były szef NBP.
Na Ukrainie pracował też Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji, który w 2015 roku, po otrzymaniu ukraińskiego obywatelstwa, został Przewodniczącym Odeskiej Obwodowej Administracji Państwowej.
Apostrof/ wp.pl/ as/