My przelejemy do UE 18 mld zł, a UE przyśle nam 50 mld zł
Polska składka do budżetu UE wyniesie w przyszłym roku ok.18 mld złotych, przy znacznie wyższych transferach z budżetu UE do Polski w wysokości ponad 50 mld zł – poinformował wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.
Polska składka do budżetu UE w 2017 roku wyniesie ok.18 mld zł przy znacznie wyższych transferach z budżetu UE do Polski - wstępnie szacowanych na ponad 50 mld zł, skoncentrowanych w obszarach związanych z polityką spójności i Wspólną Polityką Rolną - powiedział Kwieciński.
Według Kwiecińskiego polityka spójności przynosi realne efekty w sferze społeczno-gospodarczej.
Przyznam, że mało kto się spodziewał tak silnego efektu na tworzone miejsca pracy. W sensie makroekonomicznym oceniono, że polityka spójności wygenerowała ok. 1 bln euro dodatkowo we wszystkich krajach członkowskich - mówił wiceminister.
Dodał, że sfinansowane z funduszy spójności inwestycje to także prawie 1 mln miejsc pracy. Jak zaznaczył, w sumie w Unii Europejskiej do 2023 r. powstanie 3 mln miejsc pracy.
Komisja szacuje, że 270 mld euro zainwestowanych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu Spójności w okresie 2007-2013 wraz ze współfinansowaniem krajowym wygeneruje do 2023 r. 1 bilion euro dodatkowego PKB we wszystkich państwach członkowskich ogółem - podało MR.
Kwieciński stwierdził, że "miejsce i rola polityki spójności nie jest kwestionowana ani przez Komisję Europejską, ani kraje członkowskie UE”. Według niego otwiera to drzwi do nowej polityki spójności po 2020 roku.
PAP, MAS