
Kredyty frankowe - jak to rozwiązała Islandia?
W październiku 2008 roku nastąpiło załamanie systemu bankowego Islandii i wówczas wartość islandzkiej waluty, korony, spadła. Wiele osób miało kredyty walutowe. Był to na pewno olbrzymi problem. Dwa lata później, w 2010 roku Islandzki Sąd Najwyższy orzekł, iż nie można było ustalić oprocentowania kredytów według stopy procentowej dwóch walut obcych.
– Rozstrzygnięcie wszystkich przypadków i znalezienie sposobu rozwiązanie problemu toksycznych kredytów walutowych trwało w zasadzie do 2014 roku – powiedziała Sigrun Davidsdottir, niezależna dziennikarka ekonomiczna z Islandii – Kluczowy był nacisk społeczny. Gdy w 2008 roku w Islandii upadły banki, panowało wielkie poczucie, że należy tę sprawę dokładnie wyjaśnić. W grudniu 2008 roku islandzki Parlament podjął decyzję o powołaniu specjalnej komisji śledczej, która w kwietniu 2010 roku opracowała obszerny, kompletny raport. Zdecydowano także o powołaniu biura prokuratora, który pracował nad śledztwami w bankach. Ogółem 30 islandzkich bankierów zostało skazanych na karę więzienia, a dziewięciu jeszcze w 2016 roku. Chciałabym podkreślić, że te konsekwencje nie miałyby miejsca w Islandii, gdyby nie wola polityczna, naciski polityczne, a przede wszystkim presja społeczna i protesty – wyjaśnia Davidsdottir.
eNewsroom/ as/
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.