Brexit: Szykuje się nowy pozew przeciwko rządowi T. May

Dwóch konserwatystów Peter Wilding i Adrian Yalland, złożą nowy pozew dotyczący jeszcze mniej znanego artykułu 127 mówiącego o porozumieniu o Europejskim Obszarze Gospodarczym. Obaj zgadzają się, że sprawa Brexitu jest już przesądzona, ale nie musi on oznaczać całkowitego zerwania z jednolitym rynkiem. - informuje Informacyjna Agencja Radiowa (IAR).

Zdaniem konserwatystów, nawet wręcz nie może, gdyż głosowanie w referendum dotyczyło tylko członkostwa w Unii, a nie w szerszym od niej Europejskim Obszarze Gospodarczym, który tworzy strefę wolnego handlu. Adrian Yalland powiedział, że zrywając to porozumienie rząd działałby nielegalnie. Peter Wilding stwierdził zaś, że nie chodzi o powstrzymanie Brexitu, lecz o jego kształt i o to, by nie zaszkodził ani Wielkiej Brytanii, ani Europie.

To kolejne komplikacje rządu Theresy May, która zapowiedziała, że do końca marca przyszłego roku, będzie chciała uruchomić art. 50 Traktatu Lizbońskiego. W styczniu zapadnie wyrok Sądu Najwyższego, który ma rozstrzygnąć kwestię tego czy formalny proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, można uruchomić bez zgody parlamentu. Na początku listopada Brytyjski Wysoki Trybunał (High Court) orzekł, że rząd w Londynie potrzebuje zgody parlamentu. Od tego wyroku rząd odwołał się do Sądu Najwyższego.