Brytyjska gospodarka rośnie mimo Brexitu
Wzrost brytyjskiej gospodarki, mimo czerwcowej decyzji o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, jest silniejszy niż prognozowano. Do rekordowo wysokiego poziomu zbliża się jednak deficyt kraju na rachunku bieżącym - podał w piątek Brytyjski Urząd Statystyczny ONS.
Brytyjska gospodarka urosła w trzecim kwartale br. o 0,6 proc. Wcześniejsze szacunki ekonomistów sygnalizowały wzrost nie wyższy niż 0,5 proc. Według Reutersa, który przywołuje dane ONS, dowodzą one, że gospodarka Wielkiej Brytanii jest znacznie silniejsza niż oceniali analitycy którzy przewidywali, że decyzja o Brexicie znacznie ją osłabi.
Nic nie wskazuje jednak na to, że ostry spadek wartości funta przyczynił się do wzmocnienia eksportu - napisał Reuters w piątek.
Z danych opublikowanych przez ONS wynika, że brytyjska gospodarka zawdzięcza swą dobrą kondycję – w większej mierze niż oczekiwano - popytowi wewnętrznemu.
Do stałego wzrostu gospodarki w trzecim kwartale 2016 roku przyczynił się silny popyt konsumencki - powiedział cytowany przez Reutersa Darren Morgan z ONS.
Deficyt Wielkiej Brytanii na rachunku bieżącym zwiększył się do 25 mld 494 mln funtów z 22 mld 079 mln w drugim kwartale. Jest to wprawdzie kwota niższa od prognozowanej przez ekonomistów zakładających, że będzie to 27 mld 450 mln funtów, jednak spowodowało to, że deficyt wzrósł do 5,2 proc. PKB z 4,6 proc. - zbliżył się do rekordowego poziomu 6 proc., który zanotowano pod koniec 2013 roku.
Jak powiedział przed lipcowym referendum w sprawie Brexitu szef Banku Anglii Mark Carney, Wielka Brytania zaspokaja swe potrzeby finansowe w dużej mierze dzięki "życzliwości zagranicznych inwestorów". Życzliwość ta jak ocenia Reuters - może w następstwie Brexitu znacznie osłabnąć ze względu na spadek atrakcyjności inwestycyjnej kraju.
Po lipcowym referendum funt stracił na wartości, co w opinii większości brytyjskich ekonomistów, powinno ostatecznie obniżyć deficyt na rachunku bieżącym ze względu na ograniczenie importu i wzmocnienie eksportu. Sądzą oni, że teraz można się spodziewać "powrotu" funta na rynek wewnętrzny z brytyjskich inwestycji zagranicznych.
Analitycy ostrzegają jednak, że brytyjskiej gospodarce może grozić osłabienie, jeśli zagraniczni inwestorzy zaczną obawiać się o bezpieczeństwo swych inwestycji - co może nastąpić, jeśli Wielka Brytania "rozstanie się z UE na niekorzystnych warunkach".
Jak ocenia Reuters wzrost inflacji spowodowany spadkiem wartości funta po decyzji o Brexicie ograniczy wydatki gospodarstw domowych, co - jak prognozują ekonomiści - spowoduje spowolnienie inwestycji w sektorze przedsiębiorstw. Jak wynika z danych ONS, kwartalny wzrost inwestycji biznesowych spowolnił do 0,4 proc. w stosunku do prognozowanych 0,9 proc.
PAP, (RB)