Miała być rewolucja - są jeszcze większe korki: Chiński szynobus TEB na razie komunikacyjną porażką

Miała być rewolucja - jest zawalidroga. Chiński projekt autostradowego tramwaju, zaprojektowanego przez firmę TEB w ubiegłym roku wywołał spore zainteresowanie. Dziś jednak nieużywany autobus szynowy blokuje jedną z ważniejszych arterii Qinhuangdao - ważnego portowego ośrodka w Chinach. Kierowcy narzekają, firma rozkłada ręce.

Każdy kto oglądał w ubiegłym roku filmy z animacją przedstawiającą działanie szynobusu TEB z pewnością nie mógł się doczekać efektów finanlnych tego śmiałego projektu. Przypomnijmy - szynobus miał działaś na podobnej zasadzie jak tramwaje, jednak zamiast zajmować pas, korzystać miał z szyn umieszczonych z boku już istniejącej trasy i przejeżdżać "nad" samochodami poniżej.

Chiny mają ogromny problem z natężeniem ruchu na kluczowych drogach miejskich i mimo programu budowy nowych tras korki nie zmniejszają się. TEB miał być rozwiązaniem tego problemu.

Jednak na ten moment TEB nie tylko nie pomaga w udrożnieniu ruchu ale wprost przeciwnie - blokuje go. W mieście Qinhuangdao zbudowano bowiem testowy tor dla pojazdu. Miał być zdemontowany już w sierpniu, jednak firma TEB Technology nie przystąpiła do rozbiórki szyn po testach. Efekt? Ruch jest jeszcze wolniejszy, bowiem samochody, ciężarówki i autobusy muszą poruszać się objazdami. Zaś sam szynobus jedynie stoi na pustej drodze i kłuje w oczy tak włodarzy miasta jak i kierowców.

Jak nieoficjalnie przyznają władze miasta Qinhuangdao - nie mają pojęcia co stanie się z szynobusem, bowiem firma TEB Technology nie odpowiedziała na ich pytania i nie zaprezentowała planu usunięcia zaawansowanego technicznie zawalidrogi.

CNN Tech/ as/