Wichury: Na zachodzie Polski wielu odbiorców bez prądu
Ponad 3 tys. odbiorców nie ma w czwartek prądu na Pomorzu Zachodnim po silnych wiatrach, które wiały w nocy. Z powodu wysokiego stanu wody i wiatrów zamknięty do odwołania jest port w Świnoujściu.
Prądu nie ma ponad 3,1 tys. odbiorców głównie w okolicach Koszalina, Szczecinka i Drawska Pomorskiego - powiedział PAP Jarosław Kęsicki z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie.
Utrzymujący się wysoki stan wody, a także wiatr północny i północno-zachodni spowodowały, że kapitanat portu w Świnoujściu zamknął tam do odwołania ruch dla statków wychodzących i wchodzących do portu - poinformował Kęsicki. Jak dodał, w Świnoujściu zamknięta jest także jedna z dwóch przepraw promowych w mieście Karsibór; wysoki stan wody nie pozwala tam na bezpieczny załadunek pojazdów.
Zdaniem Kęsickiego, sytuacja meteorologiczna na Pomorzu Zachodnim się stabilizuje. Poinformował, że w nocy w głębi lądu wiał wiatr z prędkością powyżej 40 km/h, a w pasie nadmorskim do 70 km/h. Jak dodał, nadal jednak występują podwyższone stany wód; w niektórych miejscach przekroczone są stany ostrzegawcze, a w innych alarmowe.
W nocy zachodniopomorscy strażacy wyjechali do powalonego przez wiatr drzewa w Darłowie - poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Szczecinie. Strażacy nie zanotowali w nocy nowych zgłoszeń o zalaniach i podtopieniach w województwie.
Zachodniopomorskie służby nie zarejestrowały poszkodowanych przez silny wiatr.
W środę zachodniopomorscy strażacy 70 razy interweniowali przy zdarzeniach związanych z silnymi wiatrami i podwyższonym stanem wód.
Krótko przed północą w środę przez złe warunki pogodowe Niemcy zamknęli autostradę nr 11 prowadzącą od granicy polsko-niemieckiej do Berlina, ale jeszcze w nocy ruch na niej został wznowiony.
Wyższy stan wód na wybrzeżu i w rzekach uchodzących do morza to wynik podwyższonego poziomu morza i tzw. cofki, czyli wpływania wody do ujściowych odcinków rzek za sprawą północnego wiatru.
PAP/ as/