Płacisz gotówką? Uważaj - możesz stracić prawo do kosztów
Przedsiębiorca płacący gotówką może stracić prawo do zaliczenia zakupu w koszty uzyskania przychodu, a także prawo do amortyzacji - ostrzega doradca podatkowy Konrad Piłat. Wystarczy, że przekroczy limit 15 tys. zł płatności gotówkowej, co nie jest trudne.
To konsekwencje nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, która zaczęła obowiązywać z początkiem stycznia br.
Wcześniej obowiązujące przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przewidywały, że dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz gdy jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza równowartość 15 tys. euro.
Limit ten obniżono jednak do 15 tys. zł wprowadzając jednocześnie sankcje dla podatników, którzy zasadę płatności bezgotówkową naruszą.
"Nowe przepisy są bezwzględne. Stwierdzenie płatności gotówkowej powyżej 15 tys. zł powoduje wykluczenie zapłaconej w ten sposób kwoty z kosztów uzyskania przychodów. Dotyczy to również sytuacji, gdy na podstawie innych dowodów można w sposób niebudzący wątpliwości udowodnić, że transakcja rzeczywiście miała miejsce" - ocenił w rozmowie z PAP doradca podatkowy Konrad Piłat.
"Nowy limit łatwo naruszyć. Trzeba bowiem pamiętać, że jest to kwota brutto, obejmująca VAT. W praktyce wystarczy, że przedsiębiorca zajmujący się działalnością budowlano-remontową zrobi stosunkowo niewielkie zakupy w markecie budowlanym. Kwotę 15 tys. zł można również łatwo przekroczyć kupując w salonie meblowym wyposażenie do nowego biura" - uważa doradca podatkowy.
Według niego problemów może także przysporzyć zakup za gotówkę używanego samochodu do celów działalności gospodarczej. Nowe ograniczenia obejmują bowiem również amortyzację.
Piłat obawia się, że nowe ograniczenia często będą stosowane do zwykłych przedsiębiorców, którzy dokonają płatności gotówkowych ze względu na brak wiedzy o konsekwencjach takiego postępowania, a nie z chęci unikania opodatkowania. "Nie zmniejszy to natomiast szarej strefy, ponieważ w tym przypadku kosztów podatkowych i tak nikt nie rozlicza" - dodał Piłat.
PAP/ as/