Prezes PKO BP: Plan Morawickiego to wyzwanie i korzyść dla przedsiębiorców
Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest wyzwaniem i korzyścią dla przedsiębiorców i menedżerów - powiedział w sobotę w Toruniu prezes PKO Banku Polskiego Zbigniew Jagiełło. Wśród barier rozwoju polskich firm wymienił m.in. niską innowacyjność i ich rozdrobnienie.
Prezes był gościem konferencji gospodarczej "Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę" w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej.
Państwo jest na tyle skomplikowanym organizmem, że jeżeli nie ma planu, nie ma strategii, to nie sposób osiągać zakładanych celów. Polska po wielu latach ma w końcu taki plan, ma strategię na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Ta strategia, jak każda strategia, każdego dnia będzie się zmieniała, za rok będzie trzeba poprawić takie czy inne rzeczy. Plan jest dla nas dużym wyzwaniem i korzyścią, diagnozą tego gdzie jesteśmy, jakie mamy silne i słabe strony – mówił Jagiełło.
Prezes PKO BP podkreślił, że plan Morawieckiego, oprócz słabych stron gospodarki, definiuje też silne strony, przewagi Polski i Polaków. Jak mówił, przedsiębiorcy i menedżerowie powinni skorzystać z tych planów, strategii, "by wpisać się w strategię państwa, żeby korzystać z tej siły, którą państwo może dać".
Zdaniem prezesa wyzwaniem stojącym przed polskimi przedsiębiorcami, jest to, że polskie firmy są rozdrobnione, małe, mają niską skłonność do współpracy. Jako przejaw braku chęci współpracy podał sytuację z zagranicznej misji gospodarczej, gdzie polscy przedsiębiorcy licytowali wzajemnie wobec importera jak za najniższą cenę sprzedać towar, zamiast wcześniej przygotować się do wyjazdu i ustalić swego reprezentanta, który będzie sprzedawać towar po konkurencyjnej cenie na danym rynku.
Prezes banku zwrócił przy tym uwagę na potrzebę tworzenia w Polsce większych firm, co wymaga współpracy przedsiębiorców, ale pozwoli im na lepsze konkurowanie na rynkach lokalnych i zagranicznych.
Jako kolejne wyzwanie stojące przed przedsiębiorcami wymienił konieczność umiędzynarodowienia firm i docierania do dalekich rynków. Mówił, że przedsiębiorcom udaje się podbijać rynki w sąsiednich krajach, jak Niemcy, Słowacja, Czechy, ale mają problem z wyprawami do Afryki i Ameryki Południowej, które stwarzają duże możliwości podnoszenia zysków.
Według Jagiełły kolejną barierą rozwoju polskich firm jest niska innowacyjność.
Nie żyjemy z pracy głowy, tylko głównie z pracy rąk. Istniejąca obecnie przewaga cenowa jest krótkotrwała, bo jeśli będziemy na tym budowali strategię to ugrzęźniemy w tym na lata i będziemy mniej zarabiali, a jak będziemy mniej zarabiali to będziemy mieli mniej pieniędzy na wyższa konsumpcję, czyli lepszy poziom życia i mniej pieniędzy na inwestycje, które są znowu potrzebne żeby więcej zarabiać - argumentował prezes.