Ujawniamy! Zagraniczny bank chce zniszczyć polską firmę?
O banku HSBC pisaliśmy już niejednokrotnie. Za brytyjskim gigantem od lat ciągną się liczne sprawy, które podważają jego reputację, w tym ta najgłośniejsza, afera Swiss Leaks.
Dokładnie dwa lata temu, w lutym 2015 r., media obiegła wiadomość, że w szwajcarskiej części HSBC miało dochodzić do nadużyć, na których rządy wielu państw miały stracić miliardy dolarów. Afera medialna zyskała pseudonim Swiss Leaks, a pierwsze poinformowały o niej brytyjska telewizja BBC i francuski dziennik „Le Monde”. Według informacji zdobytych przez dziennikarzy, HSBC miało pomagać swoim klientom unikać płacenia podatków.
Na szwajcarskich kontach miało być zdeponowanych nawet 75 mld euro (ponad 300 mld zł). Od samego początku w sprawie pojawiał się też „wątek polski”. Dziennikarskie śledztwo, w którym uczestniczyli również publicyści z krajowych mediów, ustaliło, że z usług szwajcarskiej filii banku miało korzystać nawet 512 osób związanych z naszym krajem. 9 lutego 2015 r. media informowały, że na skutek działania HSBC polski budżet mógł stracić nawet 865 mln dol., czyli ponad 3,5 mld zł – podaje tygodnik” wSieci”.
Gazeta dotarła do informacji, że bank, który kilka lat temu zakończył działalność na polskim rynku detalicznym, w związku z ograniczaniem kosztów, może przenieść do nas część swojego pionu IT. Choć osoby związane z korporacją nie potwierdzają tych rewelacji, coś może być na rzeczy, ponieważ już w połowie 2016 roku brytyjskie media mówiły o planowanej restrukturyzacji największego banku na Wyspach.
HSBC choć zakończył działalność w Polsce w sektorze detalicznym, wciąż obsługuje u nas klientów korporacyjnych. Niestety nie wszyscy są zadowoleni z tej współpracy. Jedną z firm, która na relacjach z bankiem straciła ogromne pieniądze jest giełdowa spółka Action zajmująca się m.in. dystrybucją nowoczesnych technologii.
Action SA wielokrotnie gościło w zestawieniach największych firm w kraju i tylko w ciągu ostatnich ośmiu lat przekazaliśmy do budżetu państwa ponad 620 mln zł z tytułu podatków VAT i CIT. Wypracowaliśmy solidną pozycję i jestem pewien, że nie zawiedziemy zaufania naszych pracowników ani inwestorów – mówi prezes Action SA w rozmowie z tygodnikiem „wSieci”, Piotr Bieliński., choć nie ukrywa, że na skutek działa ń HSBC, firma ma poważne problemy.
W listopadzie 2016 r. Kamil Zatoński z „Pulsu Biznesu” opisał spór, jaki trwa między HSBC Polska a notowaną od 2006 r. na giełdzie polską firmą Action. Problemy spółki, która jeszcze w 2013 r. mogła się pochwalić miliardowymi przychodami, zaczęły się w momencie, kiedy bank, nie wypowiadając umowy kredytowej, pozbawił firmę finansowania w związku ze sporem skarbowym, w jaki zaangażowana została spółka.
To pociągnęło za sobą spadki giełdowe i utracenie płynności w realizacji transakcji bezgotówkowych, co na rynku, na jakim działa Action (dystrybucja elektroniki, logistyka, e-commerce), musiało oznaczać utratę znacznej liczby zamówień – podaje tygodnik „wSieci”.
W branży mówi się , że sprawa może mieć znacznie szerszy kontekst. Pojawia się wątek próby pozbycia się z rynku jednego z trzech niekwestionowanych liderów branży dystrybucji elektroniki, a tym samym otwarcia drogi na polski rynek zachodnim spółkom(…)Przyglądając się sporowi między HSBC a Action, nie sposób nie odnieść wrażenia, że cała sytuacja przypomina trochę tę, w jakiej kilka lat temu znalazł się właściciel Malmy - pisze Piotr Filipczyk w tygodniku „wSieci”.
Jak to skończyło się dla polskiego makaronowego giganta, wiemy niestety wszyscy. Pozostaje mieć nadzieje, że Action wyjdzie z tego obronną ręką, i firmy dojdą do porozumienia….