Informacje

B. dyrektor w spółce Gaz-System odpowie przed sądem za niegospodarność

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 marca 2017, 14:01

    Aktualizacja: 2 marca 2017, 14:03

  • 0
  • Powiększ tekst

Były dyrektor pionu eksploatacji w spółce Gaz-System odpowie wkrótce przed warszawskim sądem za niegospodarność na szkodę tej firmy. Zdaniem gliwickiej prokuratury, na podstawie fikcyjnych faktur wyprowadził z niej ponad milion złotych za rzekome specjalistyczne opracowania.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach właśnie zamknęła wątek śledztwa dotyczący byłego dyrektora - powiedział w czwartek PAP prowadzący to postępowanie prokurator Marcin Załóg. To tylko wycinek śledztwa, w którym badane jest działanie na szkodę Gaz-Systemu i innych spółek gazowniczych. W całym postępowaniu zarzuty usłyszało także kilka innych osób. Dotyczą one lat 2007-10.

Na trop procederu śledczy wpadli prowadząc inne postępowanie, dotyczące zorganizowanej grupy zajmującej się wyłudzeniem podatku i wystawianiem fikcyjnych faktur. Natrafili na faktury wystawiane przez firmy - tzw. słupy - na rzecz Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Przemysłu Naftowego i Gazowniczego. Faktury te miały dotyczyć wykonania specjalistycznych opracowań.

Według prokuratury, stowarzyszenie zawierało z różnymi firmami gazowniczymi umowy na rzekome usługi i na ich podstawie wystawiało faktury; w rzeczywistości jednak usług tych nie wykonywało.

Opracowania te rzeczywiście powstawały, lecz nie sposób ustalić, kto jest ich autorem, a także czy ich autorzy otrzymywali jakiekolwiek wynagrodzenie czy też wykonywali te czynności w ramach obowiązków pracowniczych - wyjaśnił prok. Załóg.

Jeden z wątków sprawy dotyczy właśnie spółki Gaz-System. Dwóch przedstawicieli tej firmy zatrzymali w listopadzie 2015 r. funkcjonariusze CBA. Postępowanie przygotowawcze w sprawie jednej z nich - b. dyrektora pionu eksploatacji - właśnie zostało zamknięte. Akt oskarżenia zostanie skierowany wkrótce do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Na tej osobie ciążą zarzuty niegospodarności w wielkich rozmiarach oraz - wspólnie z innymi osobami - poświadczenia nieprawdy w dokumentach w postaci faktur, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - powiedział prok. Załóg. Były dyrektor odpowie za wystawienie fikcyjnych faktur, na czym spółka Gaz-System miała stracić ok. 1,1 mln zł. Mężczyzna został dyscyplinarnie zwolniony z pracy.

"Oskarżony nie przyznał się, złożył lakoniczne wyjaśnienia, które są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym. Zmierzały one do tego, że umowy i faktury nie były fikcyjne i rzeczywiście stowarzyszeniu zlecano sporządzanie określonych opracowań" - powiedział Załóg.

Według ustaleń śledztwa ok. 20-30 proc. wyprowadzonej ze spółki gazowej kwoty stanowiło wynagrodzenie dla stowarzyszenia i firm-słupów, zaś pozostała część pieniędzy była w dyspozycji oskarżonego.

Jedynie w przypadku jednej z 12 umów objętych zarzutami ustalono, że faktycznymi wykonawcami byli pracownicy i oni otrzymali wynagrodzenie stanowiące niewielką część ogólnej wartości umowy. Gdzie są pozostałe pieniądze, nie udało się ustalić.

Sprawa b. dyrektora to tylko część dużego postępowania, w którym zarzuty usłyszało także kilka innych osób - dwie z Gaz-Systemu, a także członek stowarzyszenia i przedstawiciele innych spółek gazowych Skarbu Państwa. Prokuratura na razie nie ujawnia, o które firmy chodzi.

Liczba podejrzanych na pewno wzrośnie - trwa analiza dokumentacji innych firm i ustalanie osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości. Jak mówi prokurator, zarzuty usłyszy jeszcze co najmniej kilka osób.

Na razie trudno też oszacować ogólną kwotę szkody. Dużych firm, które uzyskiwały od stowarzyszenia fikcyjne faktury jest kilka, są też podmioty współpracujące z nim incydentalnie.

Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System jest firmą strategiczną dla polskiej gospodarki. Jej kluczowym zadaniem jest transport paliw gazowych siecią przesyłową na terenie całego kraju, w celu ich dostarczenia do sieci dystrybucyjnych oraz do odbiorców końcowych podłączonych do systemu przesyłowego.

W 2004 r. prezes Urzędu Regulacji Energetyki udzielił tej spółce koncesji na przesyłanie i dystrybucję gazu na lata 2004-2014, a w 2010 r. przedłużył spółce koncesję na przesyłanie paliw gazowych do końca 2030 r.

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze