Informacje

GAZETA BANKOWA: Nikon w tarapatach

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 10 czerwca 2017, 08:38

  • Powiększ tekst

Branża fotograficzna bez Nikona? Niepodobieństwo! A jednak problemy finansowe tej zasłużonej japońskiej firmy sprawiają, że nie brak jest czarnych scenariuszy. Choć produkty Nikona wciąż stanowią wzór jakości i profesjonalizmu, to kumulujące się błędy marketingowe i komunikacyjne mocno odbiły się na wizerunku firmy – ocenia Paweł Gadaczek

W tym roku w czerwcu japoński gigant fotograficzny będzie obchodził swoje setne urodziny. Ale nie będą one należały do zbyt radosnych. W ciągu ostatnich trzech lat sprzedaż aparatów Nikona spadła o 30 proc., zaś zysk operacyjny w drugiej połowie 2016 r. spadł o 41 proc. do 222 mln dol. Nic dziwnego, że Nikon zdecydował się podjąć radykalne kroki, które wywołały poważne zamieszanie na rynku. W reakcji na ogłoszenie wyników i konieczności głębokiej restrukturyzacji akcje Nikona zanotowały aż 15-proc. spadek na japońskiej giełdzie Nikkei.

Przez kolejne lata Nikon produkował lepsze bądź gorsze modele aparatów i obiektywów, zadowalając się niezagrożonym drugim miejscem wśród producentów sprzętu fotograficznego po Canonie. Ale nic nie trwa wiecznie.

Choć produkty japońskiej firmy wciąż stanowią wzór jakości i profesjonalizmu, to kumulujące się błędy marketingowe i komunikacyjne mocno odbiły się na wizerunku Nikona. Firma zanotowała w ostatnich latach serię chybionych decyzji rynkowych i kosztownych pomyłek. (…)

Wydawać by się też mogło, że smartfony nie będą realną konkurencją dla aparatów fotograficznych, bo nigdy jakość zdjęcia z aparatu nie przebije obrazka z kompaktu, o lustrzance nie wspominając. Rynek rozstrzygnął jednak inaczej. Powiedzieć, że smartfony zmieniły sytuację, to jakby nie powiedzieć nic. Smartfony postawiły cały ten sektor do góry nogami. Dla większości użytkowników komórek zdjęcia robione tymi urządzeniami są wystarczająco dobrej jakości. Jeśli jeszcze dodamy natychmiastową możliwość „podzielenia się” zdjęciami na portalach społecznościowych, to mamy pełen obraz zmian.

Ucieczka do przodu

Z pierwszych informacji, jak ma przebiegać restrukturyzacja koncernu, wyłania się w miarę konkretny obraz. Zwolnienie około 1000 pracowników, wstrzymanie produkcji nierentownych towarów: słabo sprzedających się aparatów.

Jak na razie też nie ma planów, by zamykać istniejące fabryki, tak w Japonii, jak i poza tym krajem. Jeśli chodzi o produkcję, to przede wszystkim Nikon chce skoncentrować się na produktach z wyższej półki, jak i skupić się na produkcji aparatów bezlusterkowych. Te kroki są całkiem zrozumiałe. Pytanie, czy to wystarczy?

Paweł Gadaczek

O latach świetności Nikona i straconych szansach rynkowych japońskiego potentata przeczytasz w pełnej wersji tego tekstu zamieszczonego w „Gazecie Bankowej”:

tytuł

Bieżące wydanie jest dostępne w salonach Empik i kioskach. Polecamy też e-wydanie miesięcznika, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych