Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Łapiński: Prezydent "stoi na gruncie" zapisu konstytucyjnego, że państwowa służba zdrowia jest bezpłatna

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 czerwca 2017, 10:06

  • 1
  • Powiększ tekst

Nie sądzę, żeby jakakolwiek odpłatność za publiczną służbę zdrowia, uzyskała poparcie prezydenta Andrzeja Dudy; prezydent "stoi na gruncie" zapisu konstytucyjnego, że państwowa służba zdrowia jest bezpłatna - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

"Prezydent stoi na gruncie zapisu konstytucyjnego, że państwowa służba zdrowia jest bezpłatna i równo dostępna dla wszystkich" - powiedział w czwartek rzecznik prezydenta w telewizji WP, pytany czy prezydent poparłby pomysł płatnych zabiegów w publicznych szpitalach.

"Nie sądzę, żeby jakakolwiek odpłatność za publiczną służbę zdrowia, uzyskała poparcie prezydenta. Tutaj jest kwestia zero jedynkowa" - zapewnił Łapiński.

Przygotowany przez resort zdrowia projekt nowelizacji ustawy o działalności leczniczej przewiduje, że w publicznych szpitalach pacjenci będą mogli - oprócz świadczeń finansowanych przez NFZ - korzystać także ze świadczeń odpłatnych, tzw. komercyjnych. We wtorek resort zdrowia poinformował, że konsultacje społeczne projektu zostały wstrzymane - projekt wróci do MZ, ma być ponownie analizowany. Decyzja zapadła po spotkaniu premier Beaty Szydło i szefa MZ Konstantego Radziwiłła.

Rzeczniczka MZ Milena Kruszewska zapewniła w środę w rozmowie z PAP, że "między panem ministrem a panią premier nie ma sporu". "Konsultacje projektu, do czasu zakończenia ponownej analizy w Ministerstwie Zdrowia, zostają wstrzymane. To, czy projekt wróci i w jakiej formie, będzie zależało od przeprowadzonych analiz. Za wcześnie jest, by na tym etapie mówić o efektach tych prac. Być może na przykład należy rozważyć doprecyzowanie zapisów tak, by nikt nie miał absolutnie żadnych wątpliwości, że nie ma możliwości ich nadinterpretacji" - powiedziała PAP.

Możliwość korzystania ze świadczeń odpłatnych w publicznych szpitalach miała wyrównać szanse między prywatnymi i publicznymi podmiotami, prawa pacjenta nie zostałyby naruszone - uzasadniał w Sejmie w środę wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz.

MZ zapewnia, że szpitale, które zdecydowałyby się na odpłatne świadczenia, udzielałyby ich w taki sposób, aby nie ograniczyć pacjentom dostępu do leczenia w ramach NFZ. Placówki byłyby zobowiązane zapewnić takie warunki udzielania świadczeń komercyjnych, by nie miały one wpływu na leczenie pacjentów w ramach środków publicznych (odrębne: personel, sprzęt, pomieszczenia, źródła finansowania). Naruszone nie mogą też być prawa pacjentów wpisanych na listy oczekujące.

Ministerstwo tłumaczyło, że nowelizacja porządkuje status quo, a placówki, które są spółkami (również spółkami publicznymi), już dziś mogą udzielać świadczeń odpłatnie. "Chcemy dać taką możliwość również samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej, które są jej pozbawione. W ten sposób wyrównamy szanse placówek publicznych względem spółek - jest to najważniejszy cel proponowanego rozwiązania" - argumentowało MZ.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze