CBA zatrzymało 6 podejrzanych o handel fikcyjnymi fakturami na 19 mln zł
O handel fikcyjnymi fakturami i pranie pieniędzy na kwotę co najmniej 19 mln zł podejrzanych jest sześć osób, które zatrzymali funkcjonariusze łódzkiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Organizator procederu i jego pomocnik zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Jak poinformował we wtorek Piotr Kaczorek z CBA, funkcjonariusze z łódzkiej CBA wpadli na trop biznesmena, który prowadził szereg spółek handlowych i budowlanych powołanych - w ich ocenie - wyłącznie do wystawiania fikcyjnych faktur, które krążyły między nimi, były rejestrowane, odpowiednio "opakowane" księgowo, tak aby utrudnić wykrycie procederu.
Według śledczych, wartość fikcyjnych faktur wyniosła co najmniej 19 mln zł.
Podejrzany o przewodzenie grupie przestępczej biznesmen został zatrzymany w jednej z łódzkich restauracji na gorącym uczynku podczas sprzedaży fikcyjnych faktur VAT. Funkcjonariusze zatrzymali także jego dwóch pomocników, szefa jednej ze spółek - tzw. słupa oraz dwóch pośredników. W akcji też brali udział funkcjonariusze Łódzkiego Urzędu Celno – Skarbowego.
W śledztwie prowadzonym na terenie Łodzi i Kielc zabezpieczono szereg dokumentów - w tym fikcyjne faktury i dużą ilość nośników elektronicznych, kilkadziesiąt kart do kont bankowych oraz ok. 300 tys. złotych w gotówce.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi postawiła zatrzymanym zarzuty prania pieniędzy, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i fałszowania faktur. W stosunku do głównego organizatora procederu i jego pomocnika sąd zadecydował o areszcie tymczasowym na 3 miesiące, wobec pozostałej czwórki prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
Jak zaznaczył Kaczorek, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań i powiększenia listy zarzutów.
Na podst. PAP