Informacje

Andrzej Dera: Cały czas trwają prace nad tzw. ustawą frankową

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lipca 2017, 09:34

  • Powiększ tekst

Prace nad tzw. ustawą frankową cały czas trwają, jeszcze chwilę musimy poczekać; tu już nie chodzi o szybkość jej przygotowywania, tylko o precyzję i mechanizmy, które będą akceptowane i możliwe do realizacji - powiedział w czwartek prezydencki minister Andrzej Dera.

Mamy podstawowy problem skutków finansowych, to są skutki liczone w miliardach i odpowiedzialność za funkcjonowanie systemu też ciąży na prezydencie z drugiej strony - powiedział Dera w czwartek w radiowych Sygnałach Dnia.

Przypomniał, że prezydent złożył już w Sejmie projekt ustawy w sprawie frankowiczów, ale – jak stwierdził - widać, że "jest problem z realizacją tego pomysłu".

Trwają więc prace, aby jeszcze to uszczegółowić, aby ten pomysł był lepszy, bardziej akceptowany przez wszystkich uczestników. Jeszcze chwilę musimy poczekać, bo tu już nie chodzi o szybkość przygotowywania ustawy, tylko o precyzję i mechanizmy, które będą akceptowane i możliwe do realizacji - podkreślił prezydencki minister.

W Sejmie trwają w tej chwili prace nad trzema projektami ustaw dot. kredytobiorców posiadających kredyty we frankach szwajcarskich, w tym nad złożonym w sierpniu 2016 roku projektem prezydenckim, zakładającym zwrot frankowiczom części spreadów

Na początku lipca po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że w Kancelarii Prezydenta przygotowywany jest nowy projekt ustawy o funduszu wsparcia kredytobiorców, który zawiera nowe rozwiązania i może spowodować "zamknięcie" problemu frankowiczów.

Glapiński, przyznał, że nowym projektem będzie miał "bardzo ciekawy kształt" i całkiem nowe rozwiązania.

To będzie ciekawa ustawa, rozwiązująca problem i w związku z tym ustawa spreadowa traci zasadniczo na znaczeniu - powiedział prezes NBP.

Według "Dziennika Gazety Prawnej" szykowany w Kancelarii Prezydenta projekt zakłada, że przy istniejącym funduszu wsparcia kredytobiorców powstanie subfundusz, na który będą składać się banki, raz na kwartał płacąc składkę w wysokości nie większej niż 0,5 proc. wartości swoich kredytów walutowych. Tak wpłacone pieniądze będą miały przeznaczyć na pomoc frankowiczom.

Ustawa o funduszu wsparcia kredytobiorców z 2015 roku zakłada, że kredytobiorcy - złotowi i walutowi - pozbawieni pracy i znajdujący się w trudnej sytuacji finansowej mieli przez 18 miesięcy otrzymywać pomoc do 1,5 tys. zł. Na fundusz wsparcia banki wyasygnowały 600 mln zł.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.