Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Koniec socjalizmu w Wenezueli? Na arenę wkracza Donald Trump

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 lipca 2017, 08:30

  • Powiększ tekst

Donald Trump ostrzegł prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro przed zmianą konstytucji i władzą dyktatorską . "Stany Zjednoczone nie będą biernie przyglądać się upadkowi Wenezueli" - oświadczył dziś wieczorem czasu lokalnego prezydent USA.

"Jeśli reżim Maduro przeprowadzi 30 lipca wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego, to USA podejmą natychmiastowe i zdecydowane działania gospodarcze" - ostrzegł Trump. W swym oświadczeniu amerykański prezydent nie sprecyzował jednak, o jakie działania może chodzić.

Maduro, którego ustąpienia domaga się opozycja, zapowiedział przeprowadzenie pod koniec lipca wyborów do Zgromadzenia Konstytucyjnego, które zajęłoby się opracowaniem nowej ustawy zasadniczej i reorganizacją organów państwa.

Zdaniem zwolenników prezydenta dzięki nowej konstytucji uda się doprowadzić w kraju do stabilizacji gospodarczej i pokoju. Jednak opozycja sądzi, że celem działań rządu jest reorganizacja organów państwowych bez udziału Zgromadzenia Narodowego; wenezuelski parlament to jedyna kontrolowana obecnie przez opozycję instytucja państwowa.

Donald Trump podkreślił, że w nieformalnym referendum przeprowadzonym w niedzielę w Wenezueli przez opozycję, społeczeństwo tego kraju wyraźnie opowiedziało się za demokracją, wolnością i praworządnością. "Jednak zdecydowane i odważne działania Wenezuelczyków nadal ignorowane są przez złego przywódcę, który marzy by być dyktatorem" - oświadczył prezydent USA.

W nieformalnym referendum wzięło udział ponad 7 mln ludzi (przy ok. 19 mln potencjalnych wyborców).

Ponad 98 proc. uczestników tego głosowania wypowiedziało się przeciwko rządowym planom zmiany konstytucji.

Wenezuela zmaga się obecnie z największym od dekad kryzysem gospodarczym i politycznym; występują dotkliwe braki nawet najbardziej podstawowych towarów, a inflacja bije światowe rekordy.

Od kwietnia w antyrządowych demonstracjach, przeradzających się w starcia z wojskiem i policją, zginęło blisko 100 osób.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych