Informacje

Polscy politycy boją się bankierów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 listopada 2017, 19:28

  • Powiększ tekst

Grupujące frankowiczów Stowarzyszenie „Stop Bankowemu Bezprawiu” (SBB) zapowiada złożenie na początku 2018 r. projektu ustawy, która ma ograniczyć „maksymalne oprocentowanie dla kredytów hipotecznych” - wynika z oświadczenia zamieszczonego we wtorek na stronie internetowej SBB

W oświadczeniu stowarzyszenie przypomina m.in., że oczekuje od parlamentu „powołania Sejmowej Komisji Śledczej ds. Afery Frankowej, która powinna wyjaśnić przede wszystkim jakie koszty poniosło społeczeństwo w związku z wypowiedzeniem co najmniej kilkudziesięciu tysięcy umów (zgodnie z informacjami dostępnymi w BIK od 2010 roku do lipca 2017 zamknięto 148 tys. umów)”.

Wniosek w tej sprawie czeka na rozpatrzenie przez Marszałka Sejmu - głosi oświadczenie.

Stowarzyszenie, jak wynika z oświadczenia, „dostrzega również ryzyko związane ze zmienną stopą procentową zawartą w umowach złotowych kredytów hipotecznych”.

Mimo, iż Państwo polskie dopłacało do kredytów złotowych z budżetu poprzez programy Rodzina na Swoim, MdM to i tak ich koszty przewyższają nawet 2,5 krotnie koszt kredytu w Niemczech - czytamy.

Oświadczenie zwraca uwagę, że „wysokie marże stosowane w Polsce wraz z perspektywą wzrostu stóp procentowych mogą prowadzić do znacznego wzrostu wysokości rat, a przez to do problemów kolejnych tysięcy polskich rodzin”.

Mając na uwadze powyższe fakty, Stowarzyszenie oprócz wcześniej zapowiadanych inicjatyw ustawodawczych, na początku 2018 r. skieruje do Sejmu obywatelski projekt ograniczający maksymalne oprocentowanie dla kredytów hipotecznych. Celem tego projektu będzie ograniczenie skutków wzrostu stóp procentowych oraz zrównanie kosztów kredytów w Polsce z kosztem kredytów w UE  - czytamy w oświadczeniu SBB.

Pod koniec października posłowie Kukiz‘15 i PSL poinformowali, że udało się zgromadzić 54 podpisy pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej ds. kredytów frankowych - podpisali się posłowie obu tych klubów oraz niezrzeszeni. Minimalny wymóg pod takim wnioskiem to 46 podpisów.

Ponadto, w Sejmie są obecnie cztery projekty ustaw dotyczące kredytów frankowych.

W połowie października br. odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji. Prezydent skierował do Sejmu projekt noweli pochodzącej z 2015 roku ustawy, który stwarza nowe, większe możliwości uzyskania takiego wsparcia.

Zaproponował m.in. dwukrotne podniesienie minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie. Teraz będzie to sytuacja, gdy koszty kredytów przekraczają 50 proc. dochodów (dotąd było 60 proc.) - realnie to ok. 1 tys. zł na osobę w rodzinie. Ponadto, zwiększona zostanie wysokość możliwego comiesięcznego wsparcia z 1,5 tys. do 2 tys. złotych, wydłużony okres możliwego wsparcia z 18 do 36 miesięcy oraz wydłużony okres bezprocentowej spłaty otrzymanego z Funduszu wsparcia z 8 do 12 lat.

Możliwe będzie także umorzenie części zobowiązań z tytułu wsparcia, szczególnie w sytuacji regularnego spłacania rat. Projekt wprowadza także procedurę odwoławczą w przypadku negatywnego rozpatrzenia wniosku przez bank-kredytodawcę.

W podkomisji sejmowej od jesieni 2016 roku toczą się ponadto prace nad trzema innymi projektami ustaw dotyczącymi „frankowiczów”, w tym nad projektem prezydenckim, zakładającym zwrot frankowiczom części spreadów. Są też projekty klubów PO i Kukiz‘15 - ten ostatni to jedyny popierany przez samych frankowiczów.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych