Informacje

Sen o Warszawie trwa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 grudnia 2017, 20:08

  • Powiększ tekst

Mazowieckie pozostaje najatrakcyjniejszym województwem pod względem przedsięwzięć inwestycyjnych - wynika z przedstawionego w czwartek raportu „Atrakcyjność inwestycyjna regionów Polski 2017”. W gronie liderów znalazły się też dolnośląskie, śląskie, małopolskie i pomorskie

Raport przygotowany przez Szkołę Główną Handlową na zlecenie Polskiej Agencji Informacji i Handlu opisuje 16 polskich województw.

Mazowieckie od 6 lat utrzymuje najwyższe klasy atrakcyjności dla wszystkich rodzajów inwestycji przemysłowych i usługowych - wskazała prof. Hanna Godlewska-Majkowska podczas prezentacji raportu. - Wszystkie województwa mają lokomotywy rozwoju w postaci dużych miast lub dawnych miast wojewódzkich. Atrakcyjne są także ośrodki przemysłowe i centra turystyczne - wyjaśniła.

Według autorów raportu atrakcyjność województwa wykazuje duży związek z poziomem jego rozwoju gospodarczego. Dlatego jako najbardziej atrakcyjne pod względem inwestycyjnym w 2017 r. wyróżnili województwa: mazowieckie, dolnośląskie oraz śląskie, małopolskie oraz pomorskie.

Jak powiedział PAP wiceprezes PAIH Krzysztof Senger, atrakcyjność polskich regionów jest zróżnicowana, co nie znaczy, że są regiony słabsze i gorsze.

Przez ostatnie dwadzieścia lat wypracowały się specjalizacje regionalne. Np. Dolny Śląsk słynie z sektora automotive i w tym się specjalizuje i jest bardzo atrakcyjny, a np. Podkarpackie charakteryzuje się dużą atrakcyjnością sektora lotniczego - wskazał wiceszef PAIH.

Senger podkreślił, że najbardziej atrakcyjne regiony - to te, gdzie jest najlepsza infrastruktura transportowa. Były one polskimi okręgami przemysłowymi - powiedział. Dodał, że najszybciej mogą one przyjmować duże inwestycje produkcyjne. Chodzi o Śląsk, Wielkopolskę, Opolskie. Ale też obserwujemy rosnącą atrakcyjność obszaru łódzkiego, który przyciąga coraz więcej inwestycji produkcyjnych - dodał.

Wiceprezes PAIH wskazał również na nowy fenomen polegający na rosnącej atrakcyjności regionów z Polski wschodniej.

Podlasie, warmińsko-mazurskie czy np. świętokrzyskie to obszary o coraz większej atrakcyjności pod względem BPO, czyli usługowych centrów dla biznesu, ale także centrów badań i rozwoju - powiedział.

Jego zdaniem wynika to z tego, że coraz więcej wykształconych młodych ludzi jest skłonnych migrować do mniejszych ośrodków lub decyduje się w nich pozostać.

W opinii Sengera, tradycyjny podział na Polskę A i B powoli się zaciera. Regiony inwestują w podnoszenie swojej atrakcyjności. Dokonał się też duży przeskok infrastrukturalny - ocenił. Dodał, że jednym z mocno rosnących mniejszych ośrodków jest np. Radom.

Coraz większe znaczenie dla polskich inwestorów ma, jak zaznaczył, Senger dotąd trochę zaniedbany obszar portowy.

Te firmy, które nastawione są na eksport coraz częściej myślą o tym, by lokować się blisko linii brzegowej ze względu na tańszy i szybszy dostęp do wysyłania swoich produktów drogą morską do swoich klientów w dalekich krajach - powiedział. Dodał, że zainteresowanie to może mieć związek z planowanym przedsięwzięciem budowy Nowego Jedwabnego Szlaku. Miejsca rozładunkowe, cargo, CPK, rozbudowa portu w Gdyni to wszystko wpisuje się w ten Szlak. Szlak jest chińskim pomysłem, ale należy do wszystkich. A zatem Polska może proaktywnie planować inwestycje, żeby wpisywały się w ten duży fracht w dwie strony - ocenił.

Senger zazanczył, że rywalizacja między regionami o inwestorów jest silna. Oddanie kliku nitek szybkich dróg wzmocni atrakcyjność tych regionów, które do tej pory przez niedokończone inwestycje drogowe trochę cierpiały - wskazał.

W ocenie Sengera w przyszłym roku dużym zainteresowaniem firm mogą cieszyć się regiony Polski wschodniej, które są nieodkrytą destynacją dla inwestorów zagranicznych. Co ważne, pracujemy również na atrakcyjność inwestycyjną dla małych i średnich przedsiębiorstw polskich. Chcemy, żeby portfel prywatnych inwestycji polskich wzrastał równie szybko jak inwestycji zagranicznych - podkreślił.

Senger wskazał też na atrakcyjność naszych regionów w branży usług. O ile Polska ostro rywalizuje z Indiami w branży usług dla biznesu (tzw. BPO), to w branży usług przyszłości - tzw. outsourcingu strategii (KPO) jesteśmy jednym ze światowych liderów. Mamy szanse stać się światowym hubem tych usług - ocenił.

Autorzy zaprezentowanego w czwartek raportu zwrócili również uwagę na specjalne strefy ekonomiczne, które przyczyniają się do kształtowania rzeczywistej atrakcyjności inwestycyjnej w skali lokalnej, jeśli towarzyszą im inne formy wspierania przedsiębiorczości, jak parki naukowo-techniczne, czy inkubatory przedsiębiorczości.

Wpływ SSE jest szczególnie widoczny w województwie dolnośląskim, które ma najlepiej wykształconą sieć lokalizacji dla przemysłu i usług dla biznesu - zaznaczyła Magdalena Typa z SGH.

W badaniu uczestniczyło ok. 160 instytucji okołobiznesowych działających na terenie wszystkich województw. Uwzględniono takie elementy jak zasoby pracy, infrastruktura techniczna, społeczna, zasoby przyrodnicze.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych