Bruksela ostro upomina Polskę za elektroniczny pieniądz
Komisja Europejska wezwała w czwartek Polskę do pełnego wdrożenia unijnej dyrektywy regulującej działalność instytucji pieniądza elektronicznego i nadzór nad nimi. Polska ma dwa miesiące na odpowiedź, jeśli tego nie zrobi, może być pozwana przed Trybunał UE.
Zrewidowana dyrektywa ws. podejmowania i prowadzenia działalności przez instytucje pieniądza elektronicznego oraz nadzoru ostrożnościowego nad ich działalnością powinna być wdrożona przez państwa UE do 30 kwietnia 2011 r.
KE upomniała Polskę w sprawie pełnego wdrożenia dyrektywy w ramach procedury o naruszenie unijnego prawa. Przypomniała, że już w kwietniu ubiegłego roku wysłała polskim władzom tzw. uzasadnioną opinię po tym, gdy nie poinformowały jej o wdrożeniu przepisów dyrektywy do prawa krajowego.
"Polska wówczas poinformowała Komisję, że przyjęła część wymaganych zapisów i że pełne wdrożenie (dyrektywy) jest spodziewane pod koniec 2012 roku. Ponieważ od tego czasu Polska nie poinformowała o pełnym wdrożeniu dyrektywy, Komisja zdecydowała się wystosować tzw. uzupełniającą uzasadnioną opinię" - czytamy w czwartkowym komunikacie KE.
Komisja zagroziła, że jeśli Polska w ciągu dwóch miesięcy nie poinformuje jej o krokach podjętych w kierunku pełnego wdrożenia zapisów dyrektywy, może zdecydować o pozwaniu kraju do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Sporna dyrektywa ma na celu umożliwienie powstawania nowych, innowacyjnych usług w zakresie pieniądza elektronicznego oraz poprawienie konkurencyjności na tym rynku. Ponadto skupia się ona na modernizacji unijnych zasad w tym obszarze, zwłaszcza jeśli chodzi o nadzór nad instytucjami pieniądza elektronicznego.
Pieniądz elektroniczny to cyfrowy odpowiednik gotówki. Można nim dokonywać płatności bez pośrednictwa rachunku bankowego. Pieniądz elektroniczny działa na zasadzie przedpłacenia, czyli, aby móc z niego korzystać, trzeba najpierw wpłacić pewną kwotę na dedykowane elektroniczne subkonto w systemie internetowym banku lub operatora. Kwota ta jest cyfrowo przypisana użytkownikowi na specjalnym fizycznym nośniku, np. na chipie umieszczonym na karcie elektronicznej lub breloku, bądź w postaci wirtualnej, dostępnej online informacji zapisanej na serwerze.
PAP