Informacje

Kanclerz Angela Merkel przyjeżdża 3 stycznia na spotkanie polityków CDU, CSU i SPD / autor: fot. PAP / EPA / Omer Messinger
Kanclerz Angela Merkel przyjeżdża 3 stycznia na spotkanie polityków CDU, CSU i SPD / autor: fot. PAP / EPA / Omer Messinger

GROKO, czyli rozmowy ostatniej szansy dla Merkel

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 stycznia 2018, 20:39

  • Powiększ tekst

Liderzy bloku chadeckiego CDU/CSUSPD - Angela Merkel, Horst Seehofer i Martin Schulz - uzgodnili w środę podczas spotkania techniczne szczegóły zapowiedzianej na niedzielę pierwszej tury rozmów sondażowych o utworzeniu koalicji rządowej.

Uważam, że przygotowaliśmy solidny fundament pod rozmowy sondażowe” - powiedział przewodniczący SPD Martin Schulz dziennikarzom po zakończeniu rozmów.

Socjaldemokrata podkreślił, że uczestnicy spotkania stworzyli merytoryczne i organizacyjne warunki pozwalające rozpocząć w najbliższą niedzielę „sprawne i zorientowane na cel” rozmowy sondażowe.

Zaufanie wzrosło, początek (rozmów) napawa optymizmem” - oświadczyli uczestnicy spotkania.

Zapowiedziano, że na zakończenie sondażowej tury rozmów, co ma nastąpić już 12 stycznia, wydane zostanie wspólne oświadczenie.

W spotkaniu, które odbyło się w przedstawicielstwie Bawarii, wzięli też udział szefowie klubów parlamentarnych: Volker Kauder (CDU), Andrea Nahles (SPD) i Alexander Dobrindt (CSU), a także kilku ministrów, w tym szef resortu spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere.

Problem migracji będzie prawdopodobnie największą przeszkodą w dojściu do porozumienia. Bawarska CSU domaga się dalszego zaostrzenia polityki migracyjnej, a w szczególności utrzymania wygasającego w marcu zakazu sprowadzania do Niemiec swoich rodzin przez uchodźców, którzy otrzymali jedynie czasowe pozwolenie na pobyt. SPD chce likwidacji tych ograniczeń.

Chadecy i socjaldemokraci różnią się ponadto w podejściu do kwestii budżetu na obronność, reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych i przyszłości Europy.

CSU zamierza wypracować swoje stanowisko negocjacyjne na rozpoczynającym się w czwartek wyjazdowym posiedzeniu klubu w bawarskim klasztorze Seeon.

Pomimo upływu ponad trzech miesięcy od wyborów parlamentarnych Niemcy nadal nie mają nowego rządu. W wyborach do Bundestagu 24 września blok partii chadeckich CDU/CSU uzyskał wynik znacznie poniżej oczekiwań (32,9 proc.). Aby utworzyć rząd, Merkel potrzebuje koalicjantów.

Po fiasku rozmów z FDP i Zielonymi w listopadzie chadecy rozpoczęli starania o sojusz z SPD. Socjaldemokraci deklarowali początkowo wolę przejścia do opozycji, zmienili jednak zdanie pod wpływem sugestii prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera. Eksperci uważają, że nowy rząd powstanie nie wcześniej niż w marcu.

Od 24 października Merkel i jej ministrowie sprawują swe obowiązki jedynie komisarycznie, co ogranicza pole manewru rządu, szczególnie w kwestiach międzynarodowych. Brak rządu mającego poparcie nowego parlamentu wpływa negatywnie na wizerunek Merkel. W orędziu noworocznym kanclerz zapowiedziała szybkie utworzenie stabilnego rządu.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP), sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych