Informacje

Eksportujemy coraz więcej i do wielu krajów

Rafał Zaza

Dziennikarz i publicysta ekonomiczny

  • Opublikowano: 6 stycznia 2018, 13:11

    Aktualizacja: 6 stycznia 2018, 13:11

  • Powiększ tekst

Polską żywnością, oprócz krajów zachodniej Europy, nie gardzą też Czechy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Holandia. Rośnie nie tylko wymiana handlowa z Rosją i Ukrainą, ale również z krajami Dalekiego Wschodu. Oprócz żywności mamy co najmniej kilka innych hitów eksportowych

Czy to słodycze, meble, czy kosmetyki – coraz więcej towarów trafia do państw całego świata. O tym, że 2017 r. będzie rekordowy jeśli chodzi o eksport - mówił ekonomista Piotr Soroczyński dla Polskiego Radia 24.

W zależności od statystyk, będziemy zbliżali się do 200 mld euro i będzie to absolutny rekord w naszym wykonaniu. – twierdził ekspert. 2017 r. będzie też bardzo dobry, jeżeli chodzi o dynamikę eksportu. Wypracujemy 11 proc. wzrostu. To bardzo dużo, znacznie więcej niż prognozowano – 6-7 proc. - mówił.

To, że sprzedajemy za granicę coraz więcej potwierdza GUS. Urząd podaje, że w trzech pierwszych kwartałach ub.r. eksport w złotych wzrósł o 8,1 proc. r/r i wyniósł 640 mld 646 mln zł. Najwięcej towarów, bo o wartości 175 mld 472 mln zł wysyłaliśmy do Niemiec. I to właśnie zachodni sąsiedzi od lat pozostają naszym najlepszym „klientem”. Polskie produkty znajdują nabywców również w Czechach, w Wielkiej Brytanii, we Francji, we Włoszech i w Holandii. Coraz lepiej idzie nam wymiana handlowa z Rosją i Ukrainą. Eksport do krajów Europy Środkowo-Wschodniej zwiększył się o 21,4 proc. i wyniósł 37 mld 990 mln zł.

Tak duży popyt na nasze produkty świadczy nie tylko o ich dobrej jakości, ale i cenowej konkurencyjności. Możemy się poszczycić także tym, że „osładzamy” życie tak Europejczykom, jak i mieszkańcom innych kontynentów. Polskie słodycze trafiają w miejsca prawdziwie egzotyczne. Naszymi krówkami „mordoklejkami” zajadają się m.in. Chińczycy, Wietnamczycy i Koreańczycy. Kochają je obywatele Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Kuwejtu. Słodkościami z Polski nie gardzą mieszkańcy Afryki Północnej i Południowej, a na chłodnej Islandii do kawy podaje się często wafelek Prince Polo.

Eksportujemy nie tylko produkty zbożowe, mięso i płody rolne. W Emiratach Arabskich uznaniem cieszą się nasze wędzone ryby zaś Arabowie z północnej Afryki chętnie kupują polski ocet i musztardę.

Mocną stroną rodzimych producentów są kosmetyki stanowiące ponad półtora procent całego eksportu. Według danych za 2012 r., Polska była szóstym największym eksporterem kosmetyków w Europie. Od lat cieszą się też ogromną popularnością sprzęt AGD oraz stolarka - okna i drzwi. Jeśli chodzi o dwie ostatnie pozycje eksportowe, w Europie wyprzedzają nas tylko Niemcy.

Według Rankingu „Eksportowe TOP50” Banku Zachodniego WBK, zdecydowanym liderem są, utrzymujące się kolejny rok na pierwszym miejscu, meble. Prawdziwą karierę na świecie robią polskie gry komputerowe, takie jak Wiedźmin”, „Sniper”, „Call of Juarez” czy „Dead Island”. O konstruowane na Mazurach jachty pytają nie tylko Europejczycy - Skandynawowie, Niemcy, Francuzi i Holendrzy, ale także Japończycy i Amerykanie. W jednym niedomagamy – w eksporcie broni. Ten ciągle spada. Wyprzedzają nas Czesi, Białorusini, Bułgarzy i Ukraińcy.

Ekspansja zagraniczna jest pomysłem na rozwój właściwie dla każdej firmy – mówi Agnieszka Wolska, dyrektor obszaru bankowości korporacyjnej BZ WBK, komentując Ranking „Eksportowe TOP50”.

Coraz większe ambicje na rozwój za granicą obserwujemy wśród firm napędzanych innowacjami. Jednak firmy działające w tradycyjnych sektorach produkcyjnych nadal pozostają kluczowymi graczami.

Rafał Zaza

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych