Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Związkowcy próbują ratować firmę, która ma problemy bo dostarczała surowiec na budowę autostrady

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 czerwca 2013, 11:16

  • Powiększ tekst

Związki zawodowe Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych apelują do świętokrzyskich parlamentarzystów o pomoc w ratowaniu spółki, która jest w upadłości układowej. Chcą odzyskać pieniądze za kruszywo wykorzystane przy budowie autostrady A2.

Za dwa tygodnie kielecki sąd ma zdecydować o postawieniu KKSM w stan upadłości likwidacyjnej.

Jak poinformował PAP we wtorek przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w KKSM SA, Jacek Michalski, spółka powinna otrzymać z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad około 65 milionów złotych za dostarczone materiały i usługi dla wykonawcy autostrady A2, czyli Dolnośląskich Surowców Skalnych S.A., właściciela KKSM.

"Jako podwykonawcy zaangażowani przez DSS czujemy się oszukani, ponieważ dostarczaliśmy materiały i usługi na budowę autostrady A2, a obecnie zostaliśmy pozostawieni bez finansowego wsparcia"

- powiedział.

Zdaniem Michalskiego pieniądze można odzyskać, gdy w sprawę zaangażują się parlamentarzyści wnosząc poprawki do spec ustawy, która umożliwiałaby rządową pomoc firmom poszkodowanym przez nierzetelnych wykonawców autostrad w Polsce. Na takie wsparcie kielecka spółka nie może liczyć, ponieważ zatrudnia więcej niż 250 osób.

Związkowcy KKSM spotkali się w tej sprawie w poniedziałek z parlamentarzystami ze świętokrzyskiego. Jak powiedział Michalski zabrakło jedynie przedstawicieli PSL.

Jak dodał, związkowcy oczekują konkretnych działań ze strony parlamentarzystów z regionu świętokrzyskiego w wypracowaniu jeszcze przed wakacjami takich zmian ustawy, które pozwoliłyby odzyskać należne firmie środki finansowe. Liczą też na wsparcie w uzyskaniu pomocy finansowej z Agencji Rozwoju Przemysłu. Zdaniem Michalskiego bez tych rozwiązań upadnie kolejna kielecka firma, dająca sobie świetnie radę na rynku jeszcze dwa lata temu.

Na początku maja Sąd Rejonowy w Kielcach odroczył podjęcie decyzji w sprawie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych. Dał tym samym czas zarządowi KKSM na poprawę sytuacji spółki.

Zdaniem Michalskiego dane przedstawione w maju w sądzie dotyczyły pierwszych czterech miesięcy roku, czyli czasu, gdy zapotrzebowanie na kruszywo jest niewielkie. Teraz sytuacja w firmie jest zdecydowanie lepsza. Decyzja w sprawie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej KKSM zapadnie 26 czerwca.

Wniosek o zmianę formy upadłości z układowej na likwidacyjną złożył komisarz nadzorujący postępowanie upadłościowe firmy.

W postępowaniu upadłościowym Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych sąd ustalił listę wierzycieli, na której jest 220 osób fizycznych i prawnych. Kwota wierzytelności wynosi 153 mln 515 tys. zł. 11 maja 2012 r. Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosił upadłość Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. 17 kwietnia ub. roku warszawski sąd ogłosił upadłość likwidacyjną właściciela 85 proc. udziałów KKSM - spółki Dolnośląskie Surowce Skalne SA, która jako bezpośrednie przyczyny niewypłacalności wskazała zaangażowanie grupy DSS w budowę autostrady A2. 2 lipca ub. roku Sąd Rejonowy w Warszawie zdecydował o zmianie postępowania upadłościowego DSS z postępowania obejmującego likwidację majątku na postępowanie z możliwością zawarcia układu.

Kielecka Kopalnia Surowców Mineralnych z siedzibą w Kielcach to zatrudniająca ok. 320 osób firma o 135-letniej tradycji w wydobyciu i przerobie kamienia. Do spółki należą trzy kopalnie dolomitu i dwie piasku.

 

(PAP), on

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych