W styczniu import przewyższył eksport
Wartość eksportu – w cenach bieżących – wyniosła w styczniu 69,4 mld zł, a importu 71,4 mld zł – poinformował GUS. Ujemne saldo obrotów towarowych handlu zagranicznego wyniosło 2 mld zł. W porównaniu ze styczniem 2017 roku eksport spadł o 0,4 proc., a import wzrósł o 5,3 proc.
Jak podaje GUS, eksport wyrażony w euro wyniósł 16,5 mld euro, a import 17,0 mld euro (wzrost w eksporcie o 4,8 proc., a w imporcie o 10,9 proc.). Ujemne saldo wyniosło 0,5 mld euro wobec dodatniego 0,4 mld euro w styczniu 2017 roku. Wartość eksportu wyrażona w dolarach USA wyniosła 19,6 mld dolarów, a importu 20,1 mld dolarów (wzrost odpowiednio o 19,3 proc. i o 26,2 proc.). Ujemne saldo ukształtowało się na poziomie 0,5 mld dolarów (w analogicznym okresie 2017 roku minus 0,4 mld dolarów).
Największy obrót towarowy w imporcie według kraju wysyłki Polska odnotowała z krajami rozwiniętymi – 51,6 mld zł, w tym z UE – 48,6 mld zł, wobec odpowiednio 51,0 mld zł, w tym z UE 48,1 mld zł w analogicznym okresie 2017 roku – czytamy w informacji
W styczniu tego roku wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do Stanów Zjednoczonych, Węgier i Szwecji, a importu – z Rosji, Hiszpanii, Chin, ze Stanów Zjednoczonych, z Holandii, Niemiec, Czech oraz Belgii.
Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 66,9 proc. eksportu (w analogicznym okresie ub. r. 68,2 proc.), a importu ogółem – 65,7 proc. (wobec 66,6 proc. w styczniu 2017 r.).
Według najnowszej - marcowej - projekcji inflacyjnej NBP, przyrost importu będzie silniejszy, co będzie powodowało niższy wkład eksportu do PKB.
Po osiągnięciu w 2017 r. rekordowo wysokiego poziomu nadwyżki handlowej przestrzeń do dalszej poprawy wkładu eksportu netto do wzrostu jest natomiast ograniczona, zwłaszcza biorąc pod uwagę oczekiwany w kolejnych latach aprecjacyjny trend złotego. Dodatkowo wraz z szybszym wzrostem importochłonnych komponentów PKB, takich jak inwestycje oraz konsumpcja prywatna, oczekiwany jest relatywnie silniejszy przyrost importu obniżający tym samym wkład eksportu netto do PKB - czytamy w „Raporcie o inflacji” NBP.